Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Martyna Konopka 24.06.2023

Jan Matejko. Malarz dziejów narodu polskiego

– To był człowiek, który tworzył nerwami. Wlewał w siebie litrami czarną kawę, odpalał papierosa od papierosa – mówiła o malarzu dr Maria Przemycka-Zielińska, kustosz Dworu Matejki w Krzesławicach.
Jan Matejko AutoportretJan Matejko "Autoportret"Wikipedia/domena publiczna

Jan Alojzy Matejko urodził się 24 czerwca 1838 roku w Krakowie. Ojcem artysty był Franciszek Matejka, który przybył do Galicji na początku XIX wieku, gdzie poślubił Katarzynę Rosberg. Jan przyszedł na świat jako dziewiąty z jedenaściorga dzieci państwa Matejków. W domu rodzinnym przyszłego artysty panowała arcypolska atmosfera. Jego starsi bracia wzięli czynny udział w Wiośnie Ludów i powstaniu styczniowym.

"Ślepowron" obdarzony wielkim talentem

Miał 13 lat, gdy w 1851 roku znalazł się w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Jan Matejko był niskiego wzrostu, wręcz karłowaty. W czasie malowania z powodu krótkiego wzroku przykładał do lewego oka specjalne szkiełko. W szkole koledzy nadali mu ośmieszające przydomki – "ślepowron" i "męczybuła".

W 1858 roku w wieku 20 lat wziął na swój warsztat obraz "Szymon Starowolski z Karolem Gustawem przed grobem Łokietka". Rok później za obraz przedstawiający "Zygmunta Starego nadającego szlachectwo profesorom Akademii Krakowskiej w 1535 roku" Matejko dostał stypendium zagraniczne – wyjazd do Monachium.

"Bitwa

Nz: "Bitwa pod Racławicami" - fragment obrazu autorstwa Jana Matejki (1888 rok), źr. Muzeum Narodowe w Krakowie, Wikipedia/dp

Uznanie i krytyka

Powróciwszy do Krakowa, wynajął małą pracownię, w której powstały najwspanialsze jego dzieła: "Kazanie Skargi", "Rejtan" i "Unia Lubelska". Dzięki tym płótnom zdobył wielką sławę. Za ostatni z wymienionych obrazów uhonorowany został w Paryżu Legią Honorową. Mianowany został także dyrektorem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wśród jego najwybitniejszych uczniów należy wymienić: Włodzimierza Tetmajera, Józefa Mehoffera czy Stanisława Wyspiańskiego.

Mimo dużej popularności Matejko nie budził sympatii niektórych przedstawicieli polskiego życia kulturalnego. Jego twórczość krytykował m.in. Józef Ignacy Kraszewski. Stanisław Witkiewicz określał malarstwo Matejki jako "zatęchłe więzienie, w które chciano wtłoczyć cały nurt artystyczny w Polsce".

Ganiony czy sławiony, zamykał się Matejko w sobie, by tworzyć z równym napięciem. Był niezwykle pracowity i wytrwały w opisywaniu glorii narodu polskiego.

– Dziennie stał po 6-8 godzin na drabinie i malował te swoje olbrzymie obrazy – podkreślała doktor Maria Przemycka-Zielińska, kustosz Dworu Matejki w Krzesławicach. – A trzeba pamiętać, że miał zaledwie około 1,60 metra wzrostu. Poza tym całe życie był schorowany. Po 30. roku zapadł na wrzód żołądka. Leczył go profesor Dietl, ale Matejko nie słuchał lekarzy. To był człowiek, który tworzył nerwami. Wlewał w siebie litrami czarną kawę, odpalał papierosa od papierosa.


Posłuchaj
29:09 jan matejko (1)___d 38212_tr_0-0_9922838391caafb[00].mp3 Jan Matejko - audycja z cyklu "Biografie niezwykłe" cz.1 (PR, 27.02.1978)

Posłuchaj
29:04 jan matejko (2)___d 38497_tr_0-0_9922540391e5ccc[00].mp3 Jan Matejko - audycja z cyklu "Biografie niezwykłe" cz.2 (PR, 27.02.1978)

  

"Jan
Nz: "Jan III Sobieski pod Wiedniem" - obraz autorstwa Jana Matejki (XIX wiek), Wikipedia/dp

Malarz historiozofem

Twórczość Matejki była bardzo specyficzna i różniła się od tego, co w tym czasie malowano, Można ją łączyć z nurtem historyzmu, który rozwijał się w drugiej połowie XIX wieku. W obrazach artysty odnajdujemy ów charakterystyczny rys drobiazgowego opracowywania detali, niezwykłej troski, by odpowiadały one realiom danej epoki. Był to oczywiście jedynie środek do przekazania wielkich, historiozoficznych treści, wielkich idei i koncepcji Matejki, który czuł się zarówno malarzem, jak i historiozofem.

Jan Matejko usiłował przez swoje obrazy tłumaczyć historię Polski, przyczyny upadku Rzeczpospolitej, niemożności jej odrodzenia. Postrzegał losy państwa poprzez psychikę i czyny wybitnych jednostek tę historię kształtujących.

U schyłku życia zwierzał się przyjaciołom: "Od kilku lat dłużnikiem narodu się czuję, a pragnąc się z tego wywiązać, postanowiłem dać narodowi to co mu najmilszym być może, to co sam ukochałem od dziecka, a więc »Kościuszkę pod Racławicami«".

Na dwa lata przed śmiercią (1891) zdążył jeszcze zrealizować zamiar utrwalenia na płótnie jednej z najświetniejszych chwil w naszych dziejach – Konstytucji 3 Maja. Malarz zmarł w 1893 roku w Krakowie.

mk