Muzyczną podróż w czasie rozpoczęliśmy od lat 90. ubiegłego wieku i od ważnego zwrotu w karierze Piotra Banacha. - W "Historii pewnej płyty" opowiadaliśmy o albumach, które mają jedynki w nazwie, ale wcale nie były pierwszymi płytami danych wykonawców. Tak było w przypadku Piotra Banacha i płyty "Part One", którą nagrał z zespołem Indios Bravos po tym, jak odniósł gigantyczny sukces z grupą Hey – mówił Tomasz Żąda.
Banach & Indios Bravos "Part One", czyli przyśpieszony kurs reggae>>>
Pewne zawirowanie z numeracją płyt dotyczy także historii grupy Malarze i żołnierze. O niej również opowiadaliśmy w podsumowaniu audycji z 2013 r.
"Po prostu pastelowe" – hit, który był kością niezgody>>>
Wyjątkowy odcinek "Historii pewnej płyty" był bardzo dobra okazją by przypomnieć, że nie tylko "stare" płyty warte są słuchania. – Nie jest prawdą, że dziś w muzyce polskiej nic ciekawego się nie dzieje. Dlatego w 2013 roku spotkaliśmy się z grupą très.b. Historia tego trio jest zajmująca i wiedzie przez Europę. To był chyba najbardziej międzynarodowy odcinek naszej audycji– przyznała Anna Gacek.
"très.b to jedno wspólne ciało">>>
W podsumowaniu nie obyło się bez wspominania spotkań zaskakujących, jak to z Leszkiem Możdżerem. – Mieliśmy wtedy problemy logistyczne, bo w budynku radia odbywał się remont i hałas przeszkadzał w audycji. Dlatego musieliśmy przerwać nagranie. I po takiej przerwie Leszek Możdżer nieoczekiwanie opowiedział coś, czego się naprawdę nie spodziewałam – wspominała Anna Gacek. A nieoczekiwany wątek dotyczył… pośladków pianistów.
Leszek Możdżer: dzięki muzyce zyskiwałem wysoką pozycję towarzyską>>>
- Kiedy mówiłaś o remoncie przypomniało mi się też pełne przygód spotkanie z Edytą Bartosiewicz. Wtedy robotnicy przeszkodzili nam… śpiewem. Ta rozmowa odbyła się bardzo dawno, za to w tym roku opowiadaliśmy w "Historii pewnej płyty" o albumie, z którym Edyta miała sporo wspólnego, a chodzi o "Earth" grupy Human – powiedział Tomasz Żąda.
Historia płyty "Earth" zespołu Human, czyli jak zarabia nienagrany przebój>>>
Wspomnienia zakończyliśmy płytą nową, w porównaniu do innych, przedstawianych w muzycznym cyklu Trójki. – Mieliśmy nosa do Meli Koteluk i do jej płyty "Spadochron”. Nam Mela opowiadała o tym, jak to jest, kiedy zaczyna się spełniać sen o karierze muzycznej – dodała Anna Gacek.
Mela Koteluk i jej "Spadochron" z sukcesem lądują w sercach publiczności
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji podsumowującej 2013 rok, a także do przypomnienia sobie wcześniejszych odcinków.
Sprawdź, o jakich albumach mówiliśmy dotąd w "Historii pewnej płyty" >>>
"Historia pewnej płyty". The best of... część pierwsza>>>
Program przygotowali Anna Gacek i Tomasz Żąda. "Historia pewnej płyty" na antenie Trójki w każdą sobotę o godz. 18.05.
(ei)