Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 30.03.2011

Jak Agca zacznie mówić prawdę, to go zabiją

Taką opinię wyraził Adam Balcer, kierownik projektu tureckiego w Ośrodku Studiów Wschodnich w Warszawie. Ekspert tłumaczył, że Turek prawdopodobnie sam nie jest świadomy wszystkich powiązań i ludzi, którzy byli jego mocodawcami.
Tablica upamiętniająca zamach na Jana Pawła IITablica upamiętniająca zamach na Jana Pawła IIźr. Wikipedia/lucaok

Mehmet Ali Agca, który w 1981 roku dokonał zamachu na papieża Jana Pawła II, wyszedł z tureckiego więzienia. Prosto z zakładu karnego Agcę przewieziono do szpitala. Został zbadany przez lekarzy i uznany za niezdolnego do służby wojskowej z powodu "zespołu osobowości antyspołecznej".

Agca w liście przekazanym dziennikarzom zapowiedział, że odpowie na wszystkie pytania dotyczące zamachu na polskiego papieża. Adam Balcer - kierownik projektu tureckiego w Ośrodku Studiów Wschodnich w Warszawie przestrzega, że do zapowiadanych rewelacji zamachowca Jana Pawła II trzeba podchodzić bardzo krytycznie i sceptycznie.

Ali Agca zamierza opublikować swoje wspomnienia w formie książki. Prawami do publikacji historii tureckiego płatnego zabójcy interesuje się wielu europejskich wydawców. Sam Agca wysłał podobno odręczne listy do wielu redakcji.

Kontaktował się też z autorem "Kodu da Vinci" Danem Browem z propozycją napisania na podstawie jego wiedzy nowej książki "Kodu Watykanu".

Adam Balcer podkreśla, że na pewno nie można traktować tego typu literatury jako źródła w sprawie zamachu na Jana Pawła II.

Adwokaci Ali Agcy zapowiedzieli, że jego klient otrzymał ponad 50 ofert wydania książek i nakręcenia filmów fabularnych i dokumentalnych.

Adam Balcer tłumaczy, że trudno spodziewać się z zapowiadanych wywiadów Ali Agcy poznania nowych wątków zamachu czy poznania jego zleceniodawców. Ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich tłumaczy, że Turek prawdopodobnie sam nie jest świadomy wszystkich powiązań i ludzi, którzy byli jego mocodawcami.

Adam Balcer przypomina, że sam Ali Agca w pierwszych zeznaniach twierdził, że był tylko wykonawcą zamachu.

Do dziś zagadką pozostają motywy, jakie kierowały Alim Agcą przed 29 laty. Mimo bardzo mocnych poszlak, nie udowodniono dotąd wersji o zaangażowaniu w zamach na papieża wywiadów komunistycznej Bułgarii i byłego Związku Radzieckiego, choć - jak podkreśla Adam Balcer - ta wersja pozostaje najbardziej prawdopodobna.

Zamachowiec za kratkami spędził prawie 30 lat. Niedoszły zabójca papieża, ułaskawiony we Włoszech na prośbę Ojca Świętego, zakończył w Turcji karę więzienia za zabicie tureckiego dziennikarza w 1979 roku.

Jan Paweł II odwiedził Alego Agcę w więzieniu i przebaczył mu próbę zamachu na życie. Papież przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem w rocznicę objawień fatimskich, 13 maja. W 2000 roku Watykan ogłosił, że treścią "trzeciej tajemnicy fatimskiej" był zamach na Ojca Świętego.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), Dorota Piotrowska

Z archiwum Radia