Fundusze norweskie to środki, które ten kraj płaci 16 państwom Unii Europejskiej za dostęp do wspólnego rynku europejskiego. Wicepremier Piotr Gliński mówi, że trwa kolejna tura negocjacji z Norwegami. Minister liczy na zmianę operatora, choć zaznacza, że rozmowy w Oslo są trudne. "Mam nadzieję, że jest duża szansa na zmianę" - powiedział Piotr Gliński. "Nie sądzę, żeby Fundacja Batorego mogłaby być ponownie, ale oczywiście to trzeba wynegocjować z Norwegami. My chcielibyśmy, by operatorem było nasze Centrum przy KPRM" - ocenił Piotr Gliński.
Zmiany operatora funduszy norweskich domaga się koalicja kilkudziesięciu organizacji pozarządowych. W stanowisku 50 organizacji czytamy, że środki będące do tej pory w dyspozycji Fundacji Batorego "w znacznej części" są wykorzystywane do wspierania organizacji o "wyraźnie ideologicznym profilu" i kwestionujących zasady polskiego ustroju konstytucyjnego, takie jak małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny.
Fundacja Batorego argumentuje, że choć najwięcej projektów realizowały organizacje z województwa mazowieckiego, to prowadziły one swoje działania nie tylko w stolicy, ale też w innych częściach Polski lub w całym kraju. Ponadto Fundacja zaznacza, że wsparcie otrzymywały także organizacje z małych miejscowości, takich jak na przykład Klimontów czy Moszczenica. Granty zdobywały też organizacje kierujące się w swoich działaniach misją i światopoglądem chrześcijańskim, takie jak: Caritas Diecezji Toruńskiej, Towarzystwo Pomocy imienia świętego Brata Alberta czy Fundacja Dzieło Kolpinga w Polsce.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.