Strona główna > Artykuł

Śpiew szamanów, piekło przestrzeni

Polskie Radio

Śpiew gardłowy do dzisiaj używany jest przez szamanów z Tuwy- autonomicznej republiki w azjatyckiej części Rosji. Tomasz Drachal- muzyk i autor tekstów łączy ten śpiew z tradycyjnym, europejskim brzmieniem.

Tuwiński śpiewakfot. źr. wikipedia

"Ten śpiew dotyka w nas takich miejsc, gdzie mamy ponagromadzane różne lęki. Jeżeli nie chcemy tego zobaczyć, to uciekamy od tego śpiewu"- mówi Tomasz Drachal, który śpiewa gardłowo. Muzyk wspomina także koncert, podczas którego użył tej archaicznej metody śpiewania, a jedna ze słuchaczek po prostu uciekła z sali. Później dowiedział się, że niektórzy uczestnicy koncertu czuli się tak, jakby zabrał ich do piekła. Jednak według Drachala ten rodzaj śpiewu nie ma w sobie piekła, a przestrzeń, która może być bardzo różna.

Reportaż "Śpiew szamanów" autorstwa Katarzyny Błaszczyk na antenie 29 grudnia w Trójce o 18:15

Tomasz
Tomasz Drachal fot. Marcin Burger