Strona główna > Artykuł

"Szansa, znaczy podróż po ludzku"

migracja

Tadeusz od kilkunastu lat porusza się na wózku inwalidzkim. W wypadku stracił rękę i obie nogi. Jest jednak człowiekiem niezwykle aktywnym. Dużo podróżuje - zarówno po kraju, jak i za granicą. Mimo, że - jak twierdzi - sytuacja powoli ulega poprawie, jest jeszcze w Polsce wiele miejsc, niedostępnych dla osób niepełnosprawnych, ze względu na różnorakie bariery architektoniczne. Podobne wrażenie mają jego przyjaciele, zrzeszeni w Stowarzyszeniu "Szansa", które co roku organizuje wyjazdy rehabilitacyjne dla ludzi niepełnosprawnych.

Tadeusz od kilkunastu lat porusza się na wózku inwalidzkim. W wypadku stracił rękę i obie nogi. Jest jednak człowiekiem niezwykle aktywnym. Dużo podróżuje - zarówno po kraju, jak i za granicą. Mimo, że - jak twierdzi - sytuacja powoli ulega poprawie, jest jeszcze w Polsce wiele miejsc, niedostępnych dla osób niepełnosprawnych, ze względu na różnorakie bariery architektoniczne. Podobne wrażenie mają jego przyjaciele, zrzeszeni w Stowarzyszeniu "Szansa", które co roku organizuje wyjazdy rehabilitacyjne dla ludzi niepełnosprawnych.