Trzy dekady Trójkowych koncertów (Trójka pod Księżycem)
30 lat na 100
2018-11-02, 02:11 | aktualizacja 2018-11-02, 14:11
Trzydzieści lat koncertów w Trójce na sto lat Niepodległości. Można – i tak, bo, choć Trójka była "listkiem figowym" jak zwykliśmy przypominać, to jednak stanowiła "wyspę wolności" w czasach PRL-u, wolności, która ma swój aspekt polityczny, ale także – ów uniwersalny.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
30 lat koncertów w radiowej Trójce. Jan Borysewicz na finał
Trójkowe koncerty, kiedy za sprawą pana Jana Borkowskiego (Radiowe/Trójkowe Studio Piosenki) oraz Pawła Sztompke (kierownik Redakcji Muzycznej) i – za zgodą dyrekcji (Wiktor Legowicz), zaczęły pojawiać się w studiu muzycznym przy Myśliwieckiej u progu lat 90., były tej wolności wyrazem i manifestacją. Początek lat 90 to były prawdziwe "złote lata radia", kiedy to, jak mawiała wicedyrektor Hanna Marzańska, zapanowała "wolna amerykanka": próbujmy budować Trójkę na nowo! Tak pamiętam nade wszystko tamten czas przełomu epok, wchodzenia w fazę transformacji. Niemałą rolę odegrał wtedy kolejny nasz dyrektor Grzegorz Miecugow (potem Paweł Zegarłowicz i Jacek Ejsmond). Żadnej z wymienionych osób, poza Wiktorem Legowiczem nie ma już w Trójce. Pan Jan, do niedawna jeszcze doglądający studia muzycznego, ze względu na swój wiek już nie bywa przy Myśliwieckiej, Grzegorz nie żyje, nie wiemy, gdzie jest Hanna, a Paweł Sztompke od lat – w Programie Pierwszym. Nasza więc tej szczególnej nocy wyprawa do lat 90. jest "podróżą sentymentalną", a poza tym… byliśmy młodzi i pełni energii, jakiej można nam zazdrościć. Historia trójkowych koncertów jest dla nas, którzy tworzyliśmy ten Program, historią wolności, jakkolwiek patetycznie to brzmi.
30 lat koncertów w Trójce - wspomnienia artystów i dziennikarzy radiowej Trójki
W październiku Zofia Sylwin i Darek Pieróg zapraszali przed 9.00. do porannego wydania "Zapraszamy do Trójki" kolegów i artystów współtworzących tę historię. W finale obchodów jubileuszu, czyli w niedzielę 28 października odbył się koncert, a w poniedziałek w "Klubie Trójki" Darka Bugalskiego koledzy podsumowywali wspomnienia (Zofia Sylwin, Piotr Baron i Piotr Stelmach). Trójkowe koncerty wszak nie miały wyłącznie muzycznego charakteru. Organizowaliśmy bowiem również tak zwane słowno-muzyczne wydarzenia. I – o nich między innymi przypominamy/opowiadamy w tym wydaniu TPK, wydaniu także momentami "zaduszkowym". Jest to zatem rodzaj "finału finałów" 30-lecia w trzy dni po 30 października, czyli – dacie pierwszego koncertu. Wspomnienia sprzed ćwierć wieku nie mogą być podstawą dla historycznych opracowań, nie mamy bowiem pełnej dokumentacji, poza tym, co zostało utrwalone na taśmach, a pamięć – wiadomo – bywa zawodna i jest – szczęśliwie - selektywna, czyli "wybiera" to, co daje szansę przetrwania. Chwaląc się trochę własnymi dokonaniami, bez "fałszywej skromności", mamy szansę podziękować artystom, którzy nam zaufali oraz kolegom, którzy swoją pasją, zaangażowaniem, tworzyli ważny rozdział historii Programu Trzeciego, także tym, co dzisiaj znaczące, którzy odeszli.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.
***
Tytuł audycji: Trójka pod Księżycem
Prowadzą: Barbara Marcinik i Dariusz Pieróg
Data emisji: 2.11.2018
Godzina emisji: 0.05