Lubię wszystkie pory roku i podziwiam pogodowe kaprysy Natury. Nie narzekam ani na deszcz, ani na śnieg, uważam, że upał też jest do oswojenia. Może dlatego, że jestem niepoprawną optymistką i zawsze szukam pozytywnych elementów, nawet w sytuacjach, które wydają się beznadziejne.