Mikołaj Cieślak: czasem zabawa zaczyna się po występie

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2014 18:00
Mikołaj Cieślak jest współtwórcą Kabaretu Moralnego Niepokoju, zawodowo występuje na scenie, zajmuje się rozbawianiem ludzi, ale nie mówi o sobie: aktor.
Audio
  • Mikołaj Cieślak opowiada o swojej pracy, zawodzie artysty estradowego (Czwórka/Ex Magazine)
Mikołaj Cieślak
Mikołaj Cieślak Foto: PAP/Stach Leszczyński

- To wdzięczny zawód. Ludzie się śmieją, biją brawo, potem przychodzą i dziękują. To jest miłe. Ale nie jest łatwe do zrobienia - mówi Mikołaj Cieślak w "Ex Magazine". - Poza sceną też nie jestem ponurakiem, choć gdy 50. raz gramy to samo, zabawa zaczyna się dopiero po zejściu ze sceny. 
Gość Uli Kaczyńskiej przyznaje, że po występach prowadzi rockandrollowe życie, a swoich kompanów z kabaretu nierzadko sprowadza na zła drogę. - Trudno jest po występie położyć się i usnąć. Jest taka adrenalina, że to się nie może udać - mówi artysta.  - To brzmi banalnie, ale tak właśnie jest, nie da się tego uniknąć.
Kabaret Moralnego Niepokoju występował już w Stanach Zjednoczonych. Mikołaj Cieślak nie ukrywa, że ich żarty są tak uniwersalne, iż spokojnie mogliby je przetłumaczyć na angielski, ale im się nie chce.
Ula Kaczyńska zapytała swojego gościa o definicję poczucia humoru, Mikołaj Cieślak podał jej niezawodną receptę, jak sprawdzić czy ktoś je ma. - Żeby mieć poczucie humoru trzeba "kumać bazę". My pokazujemy scenki obyczajowe, nie wszyscy w nich są pokazani w dobrym świetle. Ludzie się z tego śmieją, a więc śmieją się z siebie. Może po prostu nie wiedzą, że się z siebie śmieją, ale bardziej prawdopodobne, że mają do siebie dystans - dodaje. W zespole Kabaretu Moralnego Niepokoju żarty są na porządku dziennym. Panowie "gotują się" wzajemnie, zwłaszcza przy scenach, w których nie mogą się śmiać.
Mikołaja Cieślaka możemy zobaczyć podczas występów Kabaretu Moralnego Niepokoju, w dwóch spektaklach Teatru Capitol - "Zdrówko" i "Szwedzki stół" - oraz w serialu "Słodkie życie". Mimo tych ról gość Czwórki, wypełniając urzędowe pisma, w rubryce zawód wpisuje: „artysta estradowy”.

Wkrótce będziemy mogli się przekonać, jak artysta wypada w radiu. W Czwórce zdradził, że nagrywa słuchowisko dla Polskiego Radia wraz z Piotrem Adamczykiem i Adamem Woronowiczem.

(pj/mm)

Zobacz więcej na temat: aktorzy Czwórka
Czytaj także

Janusz Chabior: nie wielkość zadania się liczy, ale to co trzeba zrobić

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2014 10:00
Łukasz Muszyński, krytyk filmowy uważa, że Janusz Chabior to najlepszy polski aktor. Najczęściej widujemy go jednak w rolach drugoplanowych, znany jest też z jednego z najpopularniejszych polskich seriali. On sam do swoich ról podchodzi z dużym dystansem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Katarzyna Pakosińska: marzy mi się rola dramatyczna

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2014 16:45
- Jestem nie tylko chichotą. Mam też swoje łezki i melancholijki. Miałabym z czego czerpać - powiedziała w Czwórce aktorka. Jej najnowsza rola jest jednak komediowa. Można będzie podziwiać na deskach Teatru Kamienica w sztuce "ZUS czyli Zalotny Uśmiech Słonia”.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbigniew Zamachowski: szkoda, że w Polsce powstaje mało filmów familijnych

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2014 18:30
- Kino familijne w Polsce to ułamek produkcji. Myślę jednak, że te filmy bez problemu znalazłyby swoich widzów - mówi Zbigniew Zamachowski i opowiada o pracy z młodymi aktorami na planie filmu "Gabriel".
rozwiń zwiń