Co można pokazać w 10 minut?

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2013 16:00
Okazuje się, że 10 minut to całkiem sporo. Możliwości tego czasu postanowił wykorzystać Tomek Staniszewski organizator Festiwalu Filmów 10-minutowych. To impreza przede wszystkim dla aktywnych - podróżników, bywalców i uczestników imprez sportowych.
Audio

Festiwal Filmów 10-minutowych to miejsce dla ludzi, którzy chcą swoją pasję pokazać innym. Zasady są proste – film nie może przekraczać 10 minut, a głosowanie odbywa się wirtualnie.

- Założeniem festiwalu są filmy traktujące o wszelkich aktywnościach, o sporcie i turystyce, trwające nie więcej niż 10 minut - mówi Tomek Staniszewski jeden z organizatorów Festiwalu. - Przysłać taki film może każdy, autor, współautor, ekipy, które taki film wyprodukowały. Trzeba się zalogować na naszej stronie i przesłać film.

Organizatorzy festiwalu od początku jego istnienia stawiają na filmy nieartystyczne, tylko te pokazujące pasję, w których dużo się dzieje. Na festiwalu nie ma miejsca na dokumenty czy publicystykę. - Na festiwalu każdy może stanąć w szranki z każdym niezależnie od sprzętu jakim się posługuje, w jakim zrealizował swój film - mówi Staniszewski.

Filmy weryfikowane są przez publiczność, a ona nie zawsze stawia na jakość obrazu, częściej liczy się treść i przekaz danych 10 minut.

Na festiwalu nie zabraknie profesjonalnego jury, a zasiądą w nim: Olaf Deriglasoff, muzyk; Igor Tracz, sportowiec; Andrzej Dołęgowski producent rajdów off-road; Michał Szlaga trójmiejski znany fotograf; Natasza Caban zajmująca się żeglarstwem i sportami motorowodnymi.

Jakie zmiany zaszły w festiwalu od jego pierwsze edycji i co się zmieni od przyszłego roku oraz dlaczego Tomek Tołoczko przesłał swój film do konkursu i o czym opowiada jego obraz dowiesz się słuchając załączonej audycji "Na cztery ręce".

(pj)

Zobacz więcej na temat: FILM turystyka
Czytaj także

Tej książki nie dało się przenieść na ekran. A jednak

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2012 13:12
Próbowali Marlon Brando, Francis Ford Coppola, Jean-Luc Godard i Gus Van Sant - bezskutecznie. Udało się to Brazylijczykowi Walterowi Sallesowi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Reżyser śpiewa pieśń w ramach podziękowania za nagrodę

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2012 10:30
Kim Ki-duk, laureat Złotego Lwa 69. Festiwalu Filmowego w Wenecji, był tak wzruszony odbierając nagrodę, że zaśpiewał okolicznościową pieśń koreańską, aby wyrazić swoją wdzięczność.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wrocław pokaże filmowe Stany

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2012 10:00
W dniach 13-18 odbędzie się w stolicy Dolnego Śląska American Film Festival.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Plus Camerimage: ten film kręciło 25 operatorów

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2012 19:02
Dzieło Jacka Bławuta "Wirtualna wojna" powstawało ponad 5 lat, za kamerą stanął m.in. Michał Marczak.
rozwiń zwiń