Nauka

Pszczelarz: pszczoły mają w mieście bardzo dobre warunki do życia

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2016 09:48
- Miasta są przyjaznym środowiskiem dla pszczół - powiedział pszczelarz, opiekun pasieki na dachu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ks. Tomasz Gałuszka.
Miejskich pszczół nie trzeba się bać, bo pszczelarze dbają o to, by hodować łagodne odmiany
Miejskich pszczół nie trzeba się bać, bo pszczelarze dbają o to, by hodować łagodne odmianyFoto: Paweł Kuźniar/Wikimedia Commons/CC

- W mieście jest bardzo bogata roślinność, jest dużo parków, mnóstwo lip, akacji, różnych krzewów, po których pszczoły latają i przynoszą nektar i pyłek do ula. W mieście jest cieplej, niż na wsi, tutaj przyroda wiosną szybciej budzi się do życia, rośliny zaczynają kwitnięcie wcześniej - wskazał pszczelarz.

Jego zdaniem, "pszczoła nawet, gdyby metale ciężkie były w powietrzu, nie odkłada ich do miodu. To jest pierwsza zasada, one jej szkodzą, ale nie przedostają się do miodu. Co innego jest na wsi, gdzie jest mnóstwo chemii, mnóstwo oprysków stosowanych przez rolników. Niestety, ale pszczoły przez to i giną, i w pewnym stopniu chemia przedostaje się do miodu".

Zapewnił, że pszczoły hodowane w mieście nie zagrażają ludziom. - Od wielu lat pszczelarze troszczą się o to, by praca przy pszczołach dawała zadowolenie, by nie trzeba było się przebierać w specjalne stroje ochronne. Pszczoły są selekcjonowane, wybiera się takie, które są łagodne, można do nich iść bez lęku - wyjaśnił ks. Tomasz Gałuszka.

PAP

***

Dzięki hodowli pszczół na dachu, KUL chce m.in. promować się własnym miodem. Jak poinformował rektor, ks. prof. Antoni Dębiński, uczelnia planuje utworzenie kolejnej pasieki na dachu jednego z akademików. Uniwersytet organizuje też spotkania przybliżające zalety i warunki trzymania pszczół w warunkach miejskich.

Trzymanie pszczół w śródmieściu Lublina do niedawna było zabronione, podobnie jak hodowla innych zwierząt gospodarskich. W maju tego roku rada miasta zmieniła "Regulamin utrzymania czystości i porządku” i wprowadziła przepisy, które dopuszczają trzymanie łagodnych pszczół w centrum, ale jedynie przez instytucje edukacyjne.

Dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Lublinie, Marta Smal-Chudzik, przekazała, że w przyszłości niewykluczone jest dalsze złagodzenie przepisów, by pszczół w mieście mogło być więcej. - Takie są światowe trendy, chcemy iść za nimi - zapewniła.

PAP, kk

Zobacz więcej na temat: Lublin pszczoły zwierzęta
Czytaj także

Pasieki w Warszawie, czyli życie pszczół w wielkim mieście

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2016 20:10
Szacuje się, że w Warszawie jest już około 400 uli, a pszczela pasja ciągle się rozwija. - Ten temat okazał się dla nas bardzo ciekawy - mówi młoda właścicielka warszawskiej pasieki.
rozwiń zwiń