Kultura

Aleksander Bardini - artysta, o którym warto pamiętać

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2011 07:00
- Niewielu twórców miało biografię równie tragiczną jak Aleksander Bardini - przypomina Edward Krasiński, redaktor naczelny "Pamiętnika Teatralnego".
Audio
Teatralna scena
Teatralna scenaFoto: Wikipedia

Najnowsze wydanie  "Pamiętnika Teatralnego", czasopisma teatrologicznego, poświęcone jest życiu i twórczości znakomitego aktora i reżysera Aleksandra Bardiniego.

Edward Krasiński
, redaktor naczelny "Pamiętnika Teatralnego", przyznał w rozmowie z Iwoną Malinowską, że piętnasta rocznica śmierci Bardiniego była dobrą okazją do przypomnienia jego osoby. Za życia był bowiem postacią niezwykle popularną, w ostatnim czasie stał się zapomniany.

Gość "Sezonu na Dwójkę" wyjaśnił, że wśród  kolegów aktora z Państwowego Instytutu Sztuki Teatralnej nie było artystów, którzy mieliby biografię równie tragiczną jak Bardini. - W 1941 roku zginęli w getcie jego rodzice, a on sam cudem się z niego wydostał. W Grodnie zginęła jego siostra z mężem i dzieckiem. Po tej traumie uciekł z Polski do Niemiec. Następnie udał się do Kanady - dodał.

Aby dowiedzieć się, co działo się z Bardinim po powrocie do Polski, kilknij w ikonę dźwięku, który znajduje się w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.

Twórczość

W młodości Bardini był skrzypkiem w Żydowskim Stowarzyszeniu Muzycznym Hazomir. Następnie związał się z teatrem. Jako reżyser debiutował w Warsztacie Reżyserskim PIST-u wystawiając "Altheę" Faleńskiego. Przed II wojną światową występował w Teatrze Polskim w Warszawie, po roku 1950 nawiązał współpracę z warszawskimi tearami -  Wielkim, Polskim i Ateneum. Wśród spektakli, które reżyserował, na uwagę zasługują: "Balladyna", "Henryk IV", "Sen nocy letniej", "Tango", "Stara kobieta wysiaduje". Bardini stworzył wiele kreacji aktorskich. Za najbardziej znaczące krytycy uważają rolę Peachuma w "Operze za trzy grosze" i Giri w "Karierze Artura Ui". Widzowie zapamiętali go z ról filmowych m.in. w "Sprawie Gorgonowej", "Krajobrazie po bitwie", "Spirali" i "Dekalogu".
 

Edward Krasiński przypomina, że był to również niezykłym artystą radiowym. Potwierdzeniem tego był Wielki Splendor, nagoda przyznawana przez Zespół Artystyczny Teatru Polskiego Radia, przyznany mu za całokształt twórczości.

 

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni