Wybuch insurekcji
Próby reform i uchwalenie przez Sejm Wielki Konstytucji 3 maja w 1791 roku ściągnęły na Rzeczpospolitą gniew carycy Katarzyny II. Władczyni była przeciwniczką jakichkolwiek zmian wprowadzanych w podległym jej kraju bez jej zgody. Konsekwencją tych wydarzeń była agresja wojsk rosyjskich, która dla Polski zakończyła się porażką, wycofaniem postanowień Konstytucji i II rozbiorem w 1793 roku.
Kliknij w obrazek i dowiedz się więcej:
Z takim stanem rzeczy nie mogli pogodzić się zwolennicy reform, którzy dążyli do naprawy i usamodzielnienia Rzeczypospolitej. Wśród nich był Tadeusz Kościuszko, inżynier i wojskowy, który osiem lat spędził za oceanem walcząc o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Przesiąknięty duchem rewolucyjnym dążył do wprowadzenia w swojej ojczyźnie radykalnych zmian społecznych, dających mieszczanom i chłopom większe prawa.
71:26 [ PR1]PR1 (mp3) 11 październik 2021 21_09_10.mp3 Prof. Andrzej Nowak opowiada o przyczynach i przebiegu insurekcji 1794 roku w audycji Doroty Truszczak "Historia żywa" (PR, 11.10.2021)
W marcu 1794 roku Rosjanie wymusili redukcję polskiej armii do 10 tys. Część oddziałów pod wodzą Antoniego Madalińskiego zbuntowała się przeciwko tej decyzji, co przyspieszyło wybuch zbrojnego wystąpienia przeciwko Moskalom w kraju.
- Oczywiście przygotowania do powstania zaczęły się wcześniej. Część elit politycznych, które stworzyły dzieło Konstytucji 3 maja i ustawodawstwo Sejmu Wielkiego, mające umocnić Rzeczpospolitą, nie mogła pogodzić się z tym, że ich kraj jest nie tylko okrojony, ale i nieustannie hańbiony - wyjaśnił prof. Andrzej Nowak w audycji "Historia żywa".
Niecałe dwa tygodnie po buncie Madalińskiego, 24 marca 1794 na krakowskim rynku odczytany został akt powstania i Tadeusz Kościuszko, jako naczelnik insurekcji, złożył oficjalną przysięgę.
Czytaj także:
Tadeusz Kościuszko. 204. rocznica śmierci bohatera dwóch narodów
Tadeusz Kościuszko naczelnikiem insurekcji
Racławice
Na początku kwietnia Kościuszko na czele ok. 6 tys. żołnierzy, z czego 1/3 stanowili kosynierzy (chłopi z poboru, uzbrojeni najczęściej w kosy), wyruszył w stronę Warszawy, by zmobilizować ludność stolicy do rozpoczęcia powstania. Drogę w okolicy Racławic zastąpiły mu wojska rosyjskie dowodzone przez generała Aleksandra Tormasowa. Armia powstańcza stawiła zacięty opór nieprzyjacielowi, a brawurowy, zmasowany atak na szeregi rosyjskich żołnierzy, przeprowadzony osobiście przez Kościuszkę całkowicie zaskoczył wroga.
05:58 historia polski (204) - xviii wiek___2533_03_iv_tr_0-0_e9111114[00].mp3 Gawęda prof. Jacka Staszewskiego na temat powstania kościuszkowskiego w ramach cyklu "Historia Polski - XVIII wiek" (PR, 22.12.2003)
- Bitwa rozegrała się w dramatycznych okolicznościach. Większość żołnierzy Kościuszki było nieprzygotowanych do prowadzenia walki w otwartym polu. Kosynierzy zostali otoczeni przez regularne wojska i zmuszeni do ataku na armaty rosyjskie. Z tego zmasowanego szturmu wykluło się zwycięstwo - mówił na antenie Polskiego Radia prof. Jacek Staszewski.
Bitwa pod Racławicami rozegrana 4 kwietnia 1794 roku zakończyła się zwycięstwem Polaków i dodała powstańcom wiary w możliwość skutecznej walki z Rosjanami.
Ta pierwsza wiktoria insurekcji zmotywowała do działania mieszkańców Rzeczypospolitej. 17 kwietnia wybuchło powstanie w Warszawie pod wodzą szewca Jana Kilińskiego, a 23 dnia tego miesiąca wypędzono rosyjskie wojska z Wilna. Powszechny opór przeciw nieprzyjacielowi stawał się coraz bardziej widoczny, ale siły zbrojne naczelnego wodza wciąż były zbyt słabe.
Bitwa pod Połańcem
W początkach maja Kościuszko rozbił warowny obóz pod Połańcem, gdzie oczekiwał na posiłki prowadzone przez Jana Grochowskiego. Dowódca ten wiódł ze sobą ok. 6 tys. ludzi, ale znajdował się po prawej stronie Wisły. Bez jego wsparcia Kościuszko nie mógł myśleć o odniesieniu dalszych sukcesów. Wiedział o tym również generał Fiodor Denisow, mający pod swoją komendą 11 tys. żołnierzy. Rosyjski dowódca postanowił rozbić siły naczelnego wodza nim dołączą do niego posiłki Grochowskiego.
Czytaj także:
Uniwersał połaniecki. Kościuszko liczył na włościańskie kosy
13 maja 1794 roku Rosjanie przeprowadzili szturm na obwarowany obóz wojsk powstańczych. Atak ten zakończył się niepowodzeniem i w bitwie pod Połańcem górą byli Polacy. Kilka dni później Wisłę przekroczył Grochowski, co zmusiło Denisowa do zrezygnowania z dalszych ataków i wycofania się w kierunku zachodnim. Rosjanie dotarli pod Szczekociny, gdzie stały oddziały pruskie, które wkroczyły do Rzeczypospolitej, by wesprzeć Moskwę w stłumieniu powstania.
Bez happy endu
Gdy Grochowski dołączył do Kościuszki, Polacy ruszyli w pościg za Denisowem. 6 czerwca rozegrała się bitwa pod Szczekocinami, podczas której wojska rosyjskie, wsparte przez Prusaków dowodzonych przez króla Fryderyka Wilhelma II, pokonały powstańców.
Insurekcja kościuszkowska wobec przeważającej przewagi sprzymierzeńców została stłumiona jeszcze w tym samym roku. Ruch, niosący rewolucyjne zmiany mające naprawić państwo, ostatecznie przyspieszył jego upadek. W 1795 roku Rosja, Prusy i Austria dokonały III rozbioru Rzeczypospolitej, wymazując ją z mapy Europy.
th
***
Źródła:
S. Kieniewicz, A. Zahorski, W. Zajewski, Trzy powstania narodowe, Warszawa 1992.