Europa bez prądu? To nie tylko literacka fantazja

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2015 10:00
- "Blackout" to nie tylko powieść o katastrofie, ale też o tym, jak nam jest dobrze. Dziś żyjemy wygodniej niż cesarz sto lat temu - mówił w Dwójce pisarz Marc Elsberg.
Audio
  • Marc Elsberg o książce "Blackout". Rozmawia Tomasz Obertyn (Poranek Dwójki/Dwójka)
Thriller naukowy Blackout przedstawia czarny scenariusz wydarzeń, które mogłyby nastąpić, gdyby w Europie zabrakło prądu (na zdjęciu Nowy Jork pozbawiony prądu przez huragan Sandy)
Thriller naukowy "Blackout” przedstawia czarny scenariusz wydarzeń, które mogłyby nastąpić, gdyby w Europie zabrakło prądu (na zdjęciu Nowy Jork pozbawiony prądu przez huragan Sandy)Foto: FLICKR/ Dan Nguyen/C.C. 2.0

Odpowiedzi na pytanie, co by się stało, gdyby Europejczyków pozbawić prądu, Marc Elsberg szukał przez kilka lat. Rezultaty posłużyły mu do napisania thrillera naukowego "Blackout". Jego bohaterowie odkrywają kolejne skutki potężnej awarii elektryczności wywołanej przez terrorystów. - Brak prądu to nie tylko brak światła. Przede wszystkim wodociągi nie dostarczą nam wody, a żywność szybko się popsuje. Załamie się też transport, bo nie będą działać stacje benzynowe - wyliczał pisarz w "Poranku Dwójki".

Co ciekawe, w momencie pisania przez Marka Elsberga książki badanie na ten sam temat przeprowadził Bundestag. - Doszli do tych samych wyników co ja. Bez prądu sytuacja wymknęłaby się spod kontroli niemieckich władz już po dwóch dniach.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki
Prowadzenie:
Tomasz Obertyn
Goście: Marc Elsberg (pisarz) i Maciej Zgondek (tłumacz)

Data emisji: 17.02.2015
Godzina emisji:
8.35
bch/jp

Czytaj także

Afrykańska podróż Łukasza Orbitowskiego

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2015 20:00
- Dziś ludzie jadą na weekend do Barcelony i piszą o tym książkę, pomyślałem, że mi też wolno - mówił w Dwójce pisarz, które opublikował właśnie swoje zapiski z podróży do RPA.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zmierzyć się z traumą. "Mała zagłada" Anny Janko

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2015 09:00
- Długo musiałam czekać na tę książkę, nie byłam gotowa, nie dojrzałam do wiedzy o Sochach - mówiła Anna Janko o drodze, jaką musiała przejść, by napisać "Małą zagładę".
rozwiń zwiń