Urodziny Tolkiena, czyli toast za Profesora

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2014 09:00
W dniu 122. rocznicy urodzin J.R.R. Tolkiena prezentujemy archiwalne nagranie, w którym odkrywca Śródziemia czyta tekst w języku elfów. Znawcy mówią w Dwójce także o nieznanym życiu prywatnym pisarza.
Audio
John Ronald Reuel Tolkien
John Ronald Reuel Tolkien Foto: PAP/Photoshot

Na początku były, jak zawsze, słowa. I wiara w to, że w jakiś tajemniczy sposób przechowują one – podtrzymują, czynią autentycznym –  istnienie. Że są początkiem każdej historii.

Odkrycie Śródziemia

John Ronald Reuel Tolkien – oksfordzki profesor filologii angielskiej – stworzył kilka języków: z dokładną gramatyką, z historią, a nawet ze słownikami. Potem w kongenialnej wyobraźni Tolkiena pojawili się ci, którzy tymi językami mieli mówić, a także cały zamieszkiwany przez nich świat. Utworzona rzeczywistość z biegiem lat obrastała w opowieści, które z dokładnością badacza opisywały historię tego świata, jego mitologię, kulturę i geografię. Tak narodziła się Arda, tak odkryliśmy Valinor, a przede wszystkim: Śródziemie z jego różnorodnymi rasami, skomplikowanymi dziejami, z fascynującą opowieścią o Pierścieniu.

Świat powołany do życia (czy, jak chciałby sam autor: zrekonstruowany) przez Tolkiena, odwołujący się do szeroko rozumianej mitologii północnej Europy, doskonale umotywowany, wydaje się stanowić odsłonę jakieś istniejącej niegdyś – w zamierzchłych czasach, za Dawnych Dni – mitycznej, na swój sposób prawdziwej rzeczywistości. Jej uniwersalne przesłanie oraz owa totalna realność – przekazana w epickiej narracji "Władcy Pierścieni" czy też w mitologicznej historii "Silmarillionu" – sprawiają, że trudno się tym światem nie zachwycić, nie oczarować, trudno nie rozpocząć fascynującej podróży z Eärendilem, z Lúthien i Berenem, z Aragornem. Trudno nie wsłuchać się w "stare opowieści i legendy o elfach i ludziach, o szlachetnych i nikczemnych czynach z Dawnych Dni". Można nawet uwierzyć, że – jak głosił popularny slogan amerykańskiej kontrkultury lat 60. i 70. – Frodo żyje.


1892-2012

121 lat temu, w nieistniejącym dziś już państwie na południu Afryki, urodził się J.R.R. Tolkien. "Dziecko jest (oczywiście) śliczne. Ma piękne rączki i uszy (bardzo długie palce), bardzo jasne włosy, 'Tolkienowskie' oczy i zdecydowanie 'Suffieldowskie' usta. (…) Napiliśmy się whisky za szczęście chłopca. Jego pierwszym imieniem będzie John na cześć jego dziadka, a w całości będzie się chyba nazywał John Ronald Reuel" – pisał ojciec przyszłego pisarza, Artur, w liście do swojej matki.

J.R.R. Tolkien myślał o XXI wieku. W swojej nieukończonej powieści "Zapiski Klubu Mniemań" (z 1945) – historii o podróży w czasie –  umieścił "odnalezione relacje" z rozmów nawiązujących do oksfordzkich spotkań Inklingów. Odnalezione przez niejakiego Howarda Greena w 2012 roku..

Tajemnice korespondencji

Kim był ów wielki rekonstruktor zaginionych opowieści, wyjątkowy mag słowa? – Dotychczasowe biografie nie potrafiły pokazać Tolkiena jako człowieka żywego – mówił w "Sezonie na Dwójkę" (styczeń 2011) prof. Jakub Lichański. – Dopiero z listów pisarza wychodzi żywy, autentyczny człowiek, z którym naprawdę byłoby cudownie porozmawiać – powiedział badacz, zwracając przy tym uwagę na zmianę, jaka dokonała się w naszym odbiorze postaci Tolkiena właśnie po lekturze jego korespondencji. – Dopóki te listy nie zostały wydane – mówił prof. Lichański – mieliśmy wrażenie, że był to oderwany od życia marzyciel. A tu nagle okazuje się, że ten człowiek fenomenalnie orientuje się w bieżących sprawach!

Listy Tolkiena to przebogate źródło wiedzy zarówno o samym ich autorze, o jego twórczości, jak i burzliwych czasach, w których przyszło mu żyć. A dowiadujemy się rzeczy niezwykle interesujących: poznajemy poglądy polityczne Tolkiena (potrafił skrytykować i samego Churchilla; jako wielki miłośnik wolności zdradzał poglądy… anarchistyczne), jego historie rodzinne, jego zapatrywania na kwestie obyczajowe (był konserwatystą), jego kłopoty z terminowością (wydawnictwa, z którymi współpracował, wykazywały iście świętą cierpliwość), jego czytelników (pewna pani prosi o zgodę na nazwanie jednego ze zwierząt domowych imieniem z Tolkienowskiego świata). – Te teksty stanowią swoistą kronikę XX wieku zapisaną właśnie w listach – powiedział prowadzący audycję Michał Montowski.

Dr Marek Gumkowski – redaktor polskiego wydania listów Tolkiena – zwrócił uwagę na tematykę religijną pojawiającą się stosunkowo często w korespondencji autora "Władcy Pierścieni". – Wizja świata wpisana w te teksty jest naznaczona jakimś pesymizmem, ten świat jest światem upadłym – mówił badacz, podkreślając, jak dramatyczny, jak swoiście trudny wydawał się katolicyzm angielskiego pisarza.


Audycje do wysłuchania ...

Zapraszamy do zapoznania się z rozmową na temat "Listów" J.R.R. Tolkiena, a przy tym: usłyszenia nagrania archiwalnego, w którym pisarz czyta (w języku elfów!) fragmenty swoich utworów.

Zapraszamy również do wysłuchania niezwykle interesującej rozmowy z archiwalnej (2005 r.) audycji Hanny Marii Gizy. Gośćmi "Sezonu na Dwójkę" byli Agnieszka Sylwanowicz i prof. Jakub Lichański.

...i Urodzinowy Toast

Przypomnijmy na koniec, że z okazji urodzin J.R.R. Tolkiena The Tolkien Society proponuje, jak co roku, wzniesienie toastu (niekoniecznie alkoholowego!) "Za Profesora" - dokładnie o 21.00 czasu lokalnego. W tym roku okazja jest wyjątkowa, wszak to już 122 lata!

Cyt. za: H. Carpenter, "J.R.R. Tolkien: wizjoner i marzyciel", tł. Agnieszka Sylwanowicz, wyd. Alfa-Wero, 1997.

JP

Zobacz więcej na temat: Tolkien
Czytaj także

10 tajemnic na 10-lecie "Władcy Pierścieni"

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2011 16:10
Wyjaśniamy, jak na planie filmu zachowywała się armia orków złożona z 20 tysięcy kibiców i czego obawiał się reżyser, filmując ujęcia z kilkumetrowym sztucznym pająkiem.
rozwiń zwiń