"Jego utwory otwierały umysły i serca"
2012-10-21, 09:10 | aktualizacja 2012-10-21, 11:10
- Pieśni Przemysława Gintrowskiego pokazywały, że można i warto myśleć samodzielnie, nie przyjmować wszystkiego na wiarę i walczyć o godność - mówi o zmarłym muzyku dziennikarz Trójki Janusz Deblessem.
Posłuchaj
W sobotę w nocy dotarła do nas bardzo smutna wiadomość - zmarł pieśniarz Przemysław Gintrowski, współtwórca m.in. hymnu Solidarności jakim były "Mury". Muzyk od kilku lat zmagał się z rakiem. Niestety przegrał tę ciężką walkę w wieku zaledwie 61 lat.
>>>Przemysław Gintrowski w archiwalnych nagraniach<<<
Jak podkreśla Janusz Deblessem, Przemysław Gintrowski od 40 lat był jedną z najważniejszych postaci polskiej piosenki.
- Jego charakterystyczny i niezapomniany głos, ale przede wszystkim repertuar, solowe utwory i te, które powstawały w zespole z Jackiem Kaczmarskim i Zbyszkiem Łapińskim. Jego utwory otwierały umysły i serca wielu pokoleń Polaków. Pokazywały, że można i warto myśleć samodzielnie, przyjmować wszystkiego na wiarę i walczyć o godność - wspomina Janusz Deblessem.
>>>Zapraszamy do wysłuchania audycji, której gościem był Przemysław Gintrowski<<<
Przemysław Gintrowski zadebiutował w 1976 roku, jednak popularność przyniosło mu dopiero trio stworzone wraz Jackiem Kaczmarskim i Zbyszkiem Łapińskim. W czasie stanu wojennego komponował w tzw. drugim obiegu kulturalnym, koncertował potajemnie. Tworzył także muzykę do filmów, m.in. "Człowieka z żelaza", "Matki Królów", "Zmienników".
W 2006 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.