Ojca Raj to nadal blog ogromnie dumnego ojca

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ojca Raj to nadal blog ogromnie dumnego ojca
Bartosz Raj z córkami. Fot. z arch. pryw.

Bartek, tato Hani i Mai, prowadzenie bloga zaczął w listopadzie 2007 roku, po wielkim namyśle. Szybko zrozumiał, że jego pisanie nie będzie o zasmarkanych noskach, a o ojcowskiej dumie z dzieci. Pisał, aż nagle skończył się Ojca Raj…

Posłuchaj

Ojca Raj to nadal blog ogromnie dumnego ojca
+
Dodaj do playlisty
+

Na swoim blogu pokazywał, że jego dzieci są najlepsze na świecie, najwspanialsze. W wirtualnej przestrzeni odnotowywał wszystkie miłe momenty w życiu córek i własnym. - Wtedy Hania była jedyna. Jak miała trzy lata pojawił się Majtek. To był blog dla mnie i dla moich dzieci o nich, żeby złapać coś, o czym czasem nie umiem opowiedzieć - wspomina gość Joanny Mielewczyk .

Potem na horyzoncie pojawiła się choroba. - Hania jest poważnie chora. Ma nowotwór. Nadal jest to blog ogromnie dumnego ojca. Do dumy doszedł jeszcze podziw - mówi Bartek i przyznaje, że w pierwszym odruchu chciał zarzucić pisanie bloga.

Fot.
Fot. z arch. pryw.

Przed nimi była trudna operacja, nowotworów był utkany wokół rdzenia i każda ingerencja groziła paraliżem. - W tym momencie skończył się Ojca Raj . Siedziałem z Hanią w szpitalu. Rysowała coś. Poprosiłem, żeby napisała, że tata już nie będzie pisał bloga. Zrobiłem zdjęcie telefonem, wrzuciłem na bloga i myślałem, że to koniec - opowiada gość "Matki Polki Feministki".

Po tym odezwali się czytelnicy, wspierali, nawoływali, by nie przerywał pisania. - Nagle zobaczyłem nadzieję, że ten nowotwór to nie jest koniec. Blog mógłby być wizytówką siły mojego dziecka - opowiada.

Skąd czerpie siłę gość Trójki? Odpowiedzi znajdą Państwo w dźwięku!

Ojciec Raj - hantek.blox.pl

Na audycję "Matka Polka Feministka" zapraszamy w każdy wtorek o godz. 16.35. Zapraszamy do kontaktu: matkapolka@polskieradio.pl

Polecane