Rzecznik rządu: chciałabym zamknąć sprawę katastrofy smoleńskiej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Rzecznik rządu: chciałabym zamknąć sprawę katastrofy smoleńskiej
Małgorzata Kidawa-BłońskaFoto: Polskie Radio

- Nieważne, ile byłoby eksperty i jacy specjaliści od badania katastrof zabieraliby głos, my znamy przyczyny katastrofy smoleńskiej - mówi w "Salonie politycznym Trójki" rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska.

Posłuchaj

Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska o katastrofie smoleńskiej, Ukrainie, Rosji i in vitro (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

10 kwietnia minie piąta rocznica katastrofy pod Smoleńskiem, w której zginęli wszyscy pasażerowie - 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Na najbliższy piątek zaplanowano wiele uroczystości związanych z upamiętnieniem ofiar tragedii.

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej>>>

Małgorzata Kidawa-Błońska ocenia, że wbrew temu, co mówi poseł PiS Antoni Macierewicz, nie ma podstaw prawnych do tego, aby powoływać na nowo komisję badania wypadków lotniczych lub zabiegać o międzynarodowe śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. - Na katastrofę złożyło się kilka rzeczy, przede wszystkim bardzo złe warunki pogodowe i nieprzestrzeganie procedur na pokładzie samolotu. Nie było żadnego wybuchu ani zamachu, i żeby nie wiem ile razy pan Macierewicz zaklinał rzeczywistość, tego nie udowodni - podkreśla rzecznik rządu.

Gość Trójki zaznacza, że czym innym jest natomiast sprawdzenie kto, w i jakim stopniu ponosi odpowiedzialność za katastrofę i przypomina, że w tej sprawie nadal toczy się śledztwo. - Nie jestem od tego, żeby oceniać pracę prokuratury, natomiast chciałabym tę sprawę jak najszybciej zamknąć, bo ona budzi ciągle wiele emocji, ciągle powstają niepotrzebne dyskusje raniące rodziny ofiar - mówi Małgorzata Kidawa-Błońska.

Rzecznik rządu poinformowała także, że w piątek premier Ewa Kopacz złoży kwiaty pod pomnikiem ofiar katastrofy na warszawskich Powązkach, a następnie uda się do Gdańska na uroczystości nadania jednej ze szkół imienia Arkadiusza Rybickiego. - Uroczystości związanych z rocznicą katastrofy jest w różnych częściach kraju bardzo dużo. Ważne jest, żeby przypominać też o innych osobach, które w tej katastrofie zginęły - ocenia gość "Salonu politycznego Trójki".

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Małgorzata Kidawa Błońska poinformowała także, że nie podjęto jeszcze decyzji, czy ktoś będzie reprezentował polski rząd na defiladzie zwycięstwa w Moskwie. - Nie tylko pani premier Ewa Kopacz się tam nie wybiera. Wielu ważnych polityków europejskich nie jedzie na tę uroczystość - mówi rzecznik rządu. - Będziemy patrzyli, jak będą reagowali nasi partnerzy europejscy, ale strona rosyjska doskonale rozumie, dlaczego premierzy czy prezydenci europejscy nie przyjeżdżają na uroczystości w Moskwie - ocenia gość Trójki.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła także o ewentualnym udziale polskich żołnierzy w misji pokojowej ONZ na Ukrainie, majowych uroczystościach na Westerplatte oraz debacie dotyczącej procedury in vitro, która odbędzie się w czwartek w Sejmie.

***

Tytuł audycji: Salon polityczny Trójki

Prowadziła: Marcin Zaborski

Gość: Małgorzata Kidawa-Błońska (rzecznik rządu)

Data emisji: 9.04.2015

Godzina emisji: 8.13

kh/iwo

Polecane