Czy transhumanizm nas odczłowieczy? (Świat zwariował/ Trójka)
Czy transhumanizm nas odczłowieczy?
2014-03-09, 15:03 | aktualizacja 2014-03-10, 08:03
Transumanizm to ideologia postulująca użycie nauki i techniki do przezwyciężenia ludzkich ograniczeń i do poprawy jakości życia. Czy wszczepienie sobie słuchawek do uszu, albo kamery do oka może być groźnym odebraniem indywidualizmu i wolnej woli?
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Adam Roter, entuzjasta transhumanizmu wskazuje na bardzo ważną granicę, jaka istnieje między protetyką, czyli nadrabianiem pewnych niedoborów ciała, a ulepszaniem się. - Chociaż jest przykład biegacza Oscara Pistoriusa, w przypadku którego protezy, czyli element uzupełniający niedobór właśnie, okazały się nawet lepsze, niż nogi - powiedział Roter.
Jak transhumanizm wygląda w praktyce? Pewien Amerykanin wszczepił sobie słuchawki w małżowiny uszne. - Jego przypadek wzbudził szalone zainteresowanie, bo on zrobił to metodą chałupniczą. Jest cała subkultura ludzi, którzy specjalizują się w takich modyfikacjach ciała - dodał Adam Roter.
Czy to oznacza, że nieuchronnie zbliżamy się do ery cyborgów? Dziennikarz Piotr Gnyp przekonuje, że ludzie już powoli stają się cyborgami. - Chodzi np. o modyfikację pamięci, która działa współcześnie zupełnie inaczej. Nie pamiętamy numerów telefonów, bo mamy je w smartfonie, na którego patrzymy tuż po przebudzeniu się; nie pamiętamy tras, bo specjalne mapy też mamy w smartfonach - mówił gość Gabrieli Darmetko.
Hologramy, czyli jak "Gwiezdne wojny" zmieniają nasze życie>>>
Tymczasem etyk prof. Jacek Hołówka uspokaja, że człowiek jest tak skomplikowany, że maszynom nie będzie łatwo przejąć nasze najważniejsze cechy. - Sytuacja groźna stanie się wtedy, kiedy ograniczona będzie nasza autonomia, czyli jeśli będziemy włączeni do jakiegoś źródła informacji i poddamy się temu, jeśli jakaś władza odbierze nam indywidualność - tłumaczył etyk.
Prof. Hołówka przypomina jednak, że nasz mózg działa tak, że właściwie do ostatniej chwili możemy decydować o sobie. - Nie można odczytać naszych myśli, to mrzonka. (…) Jak długo mogę sam wybierać i decydować o sobie, to choćby były to najgłupsze wybory, pozostanę sobą i żadne maszyna tego nie zmieni - dodaje.
W audycji "Świat zwariował" odwiedziliśmy też miejsce, w którym bardzo kreatywnie można spędzić czas i własnoręcznie zrobić np. nietypowy prezent dla ukochanej osoby.
Natomiast ekspertom w dziedzinie mediów zadaliśmy pytanie o przyszłość telewizji w dobie rozwoju internetu. Naszym gościem był też Łukasz Jakóbiak, który nie mogąc znaleźć pracy w telewizji, właśnie w sieci stworzył własny program. "20m2 Łukasza" to talk-show o ciągle rosnącej popularności. Jak to wszystko się zaczęło? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
Audycję "Świat zwariował" przygotowała Gabriela Darmetko.
(ei, asz)