Dyskretny urok... kundla

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dyskretny urok... kundla
Foto: Flickr.com, ts _

- Zęby powybijane, krtań zmiażdżona: to jest mój ukochany zwierzak - wyznaje pan Kazimierz, właściciel Diabełka startującego w konkursie na najsympatyczniejszego kundla.

Posłuchaj

Dyskretny urok kundla
+
Dodaj do playlisty
+

Panu Kazimierzowi, gdy był w depresji, zakup psa doradził psychiatra. Diabełek wcześniej spędził 7 lat w schronisku na Paluchu. Z Panem Kazimierzem mieszka już 4 lata.

– Ten pies mi uratował życie! - wyznał pan Kazimierz zdławionym głosem. Choć żaden z nich nie ma super prezencji, wystartowali w II edycji konkursu na najsympatyczniejszego kundla Warszawy. Bo przecież tu nie o urodę chodzi.

- Chciałoby się nagrodzić wiele psów, natomiast, tak naprawdę, przesłanie tego konkursu jest jedno – kochajmy nasze kundelki, bo są tego warte – zaznaczył dr Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo, który zasiadł w jury.

W tym roku psy i ich właściciele mogli wziąć udział w licznych konkursach np. wyborach psa najbardziej podobnego do właściciela (lub odwrotnie), kundel z najdłuższym ogonem lub rzęsami i konkursie wokalnym.

Pan Kazimierz z Diabełkiem mieli spore szanse w konkursie na największe  podobieństwo. – Pan stary i pies stary, pies bez zębów i pan też – śmiał się właściciel.


– Nieraz widzę pieska, który już zupełnie do niczego nie podobny, podnoszę oczy… a pan taki sam – opowiadała jedna z właścicielek o procesie upodabniania się  ludzi i ich pupili. Nie potrafiła tylko powiedzieć - kto do kogo. – Jak zacząłem siwieć, Kano następnego dnia kompletnie osiwiał  – jakby na potwierdzenie dodał pan Jan.

Jeśli chodzi o najdłuższe uszy, bezkonkurencyjny był Alfik. Jego wynik to 16 cm. - Na początku myślałem, że jest najbrzydszy w Unii Europejskiej, potem widziałem jednak brzydsze, więc się wycofałem z tej opinii – stwierdził jego właściciel.

- Mój piesek ma na imię Misio, znalazłam go pod cerkwią, więc być może jest prawosławny. Nie wiem, co się stało z jego ogonem – przedstawiła jedna z pań w konkursie na najlepszego prezentera.

Ostatniego konkursu muszą Państwo wysłuchać osobiście – to przegląd psich wokali.

Konkurs wokalny

 

I właściciele, i jurorzy podkreślali, że warto przygarnąć pieska ze schroniska. Czworonogi odpłacają się ogromnym uczuciem.

Najsympatyczniejszym kundlem Warszawy została Felka. – Czarna, szorstkowłosa i wszystkich kocha - scharakteryzowała ją właścicielka, która znalazła suczkę przypiętą do ogrodzenia i pozostawioną przez poprzednich właścicieli.

 

Reportaż "Dyskretny urok kundla" przygotowała Ewelina Karpacz-Oboładze.

Naszych reportaży mogą Państwo również słuchać na stronie internetowej Studia Reportażu i Dokumentu.

Zapraszamy też na naszą stronę na Facebooku!

Polecane