Kamila Janiak: "Nibykwiaty" pokazują wielopoziomowy koniec

Zespół Krůk powstał w 2017 roku. Kamila Janiak odpowiedziała na ogłoszenie muzyków, którzy szukali wokalisty. Napisała, że "jest świetnym kolegą". 
Kamila Janiak
Kamila JaniakFoto: archiwum artystki
O Audycji
Tytuł Kamila Janiak: "Nibykwiaty" pokazują wielopoziomowy koniec
Prowadzący Koziczyński Bartosz

Kamila Janiak związana jest z kilkoma projektami muzycznymi: z zespołe Das Moon gra elektronikę, w We hate roses - grunge. W 2017 roku dołączył do tego folkowy Krůk. - Folk pojawił się w moim życiu parę lat temu, wraz z udziałem w jednym z projektów Roberta Jaworskiego, założyciela Żywiołaka - wspomina artystka. - Muzycy Krůka napisali, że szukają osoby do projektu, który będzie połączeniem konwencjonalnego rocka, elektroniki i folku. Stwierdziłam: mam to wszystko, wchodzę w to - dodaje. 

Dla Czwórkowego gościa jeden gatunek muzyczny to za mało, poszukuje najróżniejszej ekspresji. - Jestem jednocześnie bardzo prostą i bardzo skomplikowaną osobą. Gdybym mogła, gdyby czas inaczej płynął i mogłabym go zakrzywiać, to tych projektów byłoby dużo więcej. Oprócz funku i disco polo to mogłabym znaleźć siebie w każdej muzyce - podkreśla wokalistka. 

Uziemienie i "Nibykwiaty"

Płyta Krůka "Nibykwiaty" zderzyła się z trudnym czasem izolacji. Koncerty zostały odwołane, choć gość Bartka Koziczyńskiego ma nadzieję, że czerwiec już przyniesie normalność. - To ciężki czas dla ludzi, klubów, tych, którzy zajmują się kulturą. Ale dziś kieruje nami siła wyższa, wszyscy jesteśmy uziemieni - mówi. 

Płyta "Nibykwiaty" jest pewnym, całościowym konceptem, opowiadającym o przyrodzie, naturze. - My chcieliśmy pokazać, jak bardzo może się to źle skończyć. W swojej sztuce uważam, że idziemy w złym kierunku, ku przepaści - zdradza Kamila Janiak. - "Nibykwiaty" są przyznaniem się do problemów, oswojeniem się z końcem. Ten koniec, to może być koniec świata, ale też po prostu koniec świata jaki znamy, po którym będzie trudniej. Uważam, że wszystko, co robimy negatywnego, będzie miało swoje konsekwencje - dodaje. 


Poetka i tekściarka

Kamila Janiak realizuje się w wielu rolach. Dziś przyznaje się do bycia poetką, choć potrzebowała czasu by to zaakceptować. - Poezja jest fajną sztuka, proszę zapomnieć o liceum - zachęca. - Rozróżniam wiersz od tekstu do piosenki. Wiersz jest bytem samowystarczalnym, zaś tekst do piosenki może być wierszem, ale nie musi, bo ma wsparcie muzyki - wyjaśnia.

Zapraszamy do wysłuchania drugiej godziny audycji "Rock Blok">>>

***

Tytuł audycjiRock Blok

Gość: Kamila Janik (wokalistka zespołu Krůk)

Data emisji: 03.04.2020

Godzina emisji: 22.07

pj/kd

Playlista
Tagi
Playlista