Jak zmienił się handel w dobie koronawirusa?

Na czas walki z epidemią i obowiązkowej dla wielu osób kwarantanny, powstała lista produktów, które należy mieć w domu. Jej publikacja i informacje na temat konieczności pozostawania w domach poskutkowały ruchem w sklepach i tonami jedzenia wywożonego ze sklepów. 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay
O Audycji
Tytuł Czy sklepy wielkopowierzchniowe zostaną zamknięte?
Prowadzący Firan Piotr
Opis

Czy jedzenia zabranie?

Napędza to wzrost cen - zdrożało już mięso, cukier, warzywa i owoce, ale też rodzi pytanie o przygotowanie producentów żywności. Internet zalewają zdjęcia pustych sklepowych półek. To sprawia, że podejmujemy irracjonalne decyzje wykupując zbyt dużą ilość jedzenia. Jakie będą kolejne kroki związane z dostawą żywności? Czy może jej zabraknąć? - Jesteśmy jednym z największych krajów produkujących żywność z dodatkim saldem handlowym. 31 procent produkowanej żywoności przeznaczana jest na eksport. Żadne poważne braki nam nie grożą. Jesteśmy samowystarczalni pod względem bezpieczeństwa żywnościowego - zapewniał w rozmowie telefonicznej Andrzej Gantner, prezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Zakupy na specjalnych zasadach

Sklepy wielkoformatowe wprowadziły specjalne zasady mające wzmocnić bezpieczeństwo kupujących i pracowników. Niektóre obiekty wpuszczają na teren sklepu po dwie-trzy osoby, reszta musi poczekać na zewnątrz zachwoując odpowiednią odległość. Klienci mają do dyspozycji płyn do dezynfekcji i rękawiczki do pakowania pieczywa, a głośników można usłyszeć komunikaty z prośbą o uszanowanie pracy osób, które nas w tym miejscu obsługują oraz płatność kartą. W wielu miejscach zmieniły się też godziny otwarcia. 

Z półek znika nie tylko żywność

Brakuje środków higienicznych i tych służących do dezynfekcji, dlatego drogerie wprowadziły limity na zakup niektórych produktów, np. mydła. - Puste półki są wynikiem bardzo dużego popytu w krótkim czasie. Produkty, które znikają ze sklepów jednego dnia, następnego pojawiają się na półkach - przekonywał. Jak dodawał, nie ma obaw, że z powodu epidemii zamknięte zostaną fabryki. - Praca odbywa się w systemie zmianowym. Pracownicy zmianowi nie mają ze sobą kontaktu. Wprowadzono kontrole, które mają pilnować przestrzegania tych zasad - wyjaśniał Czy zatem robienie zapasów ma sens?


M.in. o tym rozmawialiśmy w pierwszej godzinie "Czatu Czwórki".

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Data emisji: 18.03.2020

Godzina emisji: 15.05

ac

Goście Andrzej Gantner, Renata Juszkiewicz, Renata Juszkiewicz, Barbara Sobieska, Barbara Sobieska
Playlista
Tagi
Playlista