W wyszukiwarce pojawią się pewne elementy cenzury

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2020 11:57
Google postanowiło wprowadzić w swojej wyszukiwarce mechanizm, który będzie przypominał cenzurę. Wszystko w związku ze zbliżającymi się wyborami w Stanach Zjednoczonych. 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Sirirat

Automatyczne uzupełnianie haseł to mechanizm, który podpowiada nam, co mieliśmy na myśli, szukając informacji w wyszukiwarce. Zasady uzupełniania tych haseł mają się niebawem zmienić. Przy okazji zbliżających się wyborów w Stanach Zjednoczonych, Google chce ograniczyć frazy, które zachęcałyby wyborców do głosowania na konkretnego kandydata.

Jak informują twórcy na swoim blogu, wyszukiwarka Google nie będzie sugerować żadnego uzupełnienia, gdy np. internauci wpiszą hasło "Donald Trump is" lub "Joe Biden is". Google szczególnie w tym gorącym okresie chce walczyć z dezinformacją polityczną. 

Zobacz więcej na temat: google