Nasi zamierzchli przodkowie swoje ogony stracili, ale małpy nadal je mają. Zmiany genetyczne tę różnicę mogą częściowo wyjaśniać. Zespół badaczy swoje eksperymenty prowadził między innymi na myszach, manipulując w tym samym fragmencie genomu, który zidentyfikowano u naczelnych. W efekcie rodziły się myszy z dziwnymi ogonami, a w kilku przypadkach w ogóle bez ogonów. "W naszych badaniach zaczynamy wyjaśniać, jak to się stało, że ewolucja usunęła nam ogony. Jest to zagadnienie, które nurtuje mnie od młodości" - opisują naukowcy.
Brak ogona nie wynika z mutacji genetycznej, ale z włączenia innego skrawka DNA do tego genu. Ta drobna zmiana doprowadziła w rezultacie do tego, że wspólny przodek człowieka i innych małp bezogoniastych utracił ogon, co w tak istotny sposób zubaża obecnie naszą anatomię.
mk