Nowe Technologie

Projektowanie społecznościowe na fali wzrostu

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2013 06:53
Portale projektowania społecznościowego szturmem podbijają rynek usług graficznych. Działalność serwisów projektowania społecznościowego opiera się na modelu coraz powszechniejszego, również w Polsce, crowdsourcingu.
crowdsourcing
crowdsourcing

Crowdsourcing polega na przekazaniu różnego rodzaju zadań i prac dużej grupie ludzi, nie związanych w sposób formalny z organizacją rozpoczynającą proces. W przypadku projektowania społecznościowego, firmy zlecają zewnętrznym dostawcom przygotowanie projektów materiałów marketingowych dla swoich organizacji. Grafików, którzy zarejestrowali się na tego typu serwisach internetowych, można zaprosić do zaprojektowania plakatów, ulotek, wizytówek, reklam wielkopowierzchniowych, logotypów, a nawet całościowej identyfikacji wizualnej danej organizacji.

- Do jednego tylko konkursu może przystąpić nawet kilkuset grafików zarejestrowanych na tego typu portalu – tłumaczy Bartosz Gryszko, współzałożyciel Corton.pl - Wszyscy projektanci pracują na podstawie takich samych wytycznych oraz mają tyle samo czasu na nadesłanie swojej propozycji. W czasie trwania konkursu obie strony, zarówno zleceniodawca, jak i zainteresowani nim graficy, mogą konsultować na bieżąco swoje wątpliwości. To zwiększa zarówno szanse na stworzenie satysfakcjonującego projektu, jaki poprawia efektywność działania portalu – dodaje.

Za granicą serwisy projektowania społecznościowego funkcjonują od 2006 roku. Wtedy ze swoją ofertą wystartowała strona 99desigs.com. Zrzeszająca aktualnie prawie 220 tys. grafików platforma jest aktualnie liderem projektowania społecznościowego na świecie. Za pośrednictwem strony rozegrano do tej pory ponad 200 tys. konkursów, w których w nagrodach wypłacono około 50 mln dolarów.

Polscy przedsiębiorcy najchętniej zwracają się jednak w stronę rodzimych portali. Wynika to z dobrej znajomości lokalnego rynku oraz posiadania bazy grafików, którzy odpowiedzą na specyficzne potrzeby klientów reprezentujących różne branże i regiony kraju. W Polsce największym tego typu serwisem jest strona Corton.pl posiadająca obecnie bazę ponad 10 tys. zarejestrowanych grafików, co stanowi ponad 2-krotny wzrost w porównaniu do października 2012 roku.

- Za pośrednictwem Corton zorganizowano już ponad 200 konkursów, na które nadesłano ponad 50 tysięcy projektów graficznych – mówi Adam Fudala, członek zarządu Corton.pl - Dynamiczny wzrost naszego serwisu sprawił, że w porównaniu do 4 kwartału ubiegłego roku zanotowaliśmy wzrost miesięcznych obrotów na poziomie 200 proc. oraz prawie 3-krotny wzrost liczby nadsyłanych projektów na ogłaszane konkursy – dodaje.

Wśród klientów Corton znajdują się portale internetowe, kancelarie prawne, firmy informatyczne, agencje reklamowe czy producenci artykułów spożywczych, np. Van Pur S.A., a nawet fundacje, np. Fundacja Orange. Jak tłumaczą przedstawiciele serwisu, coraz więcej firm decyduje się na skorzystanie z projektowania społecznościowego widząc w nim potencjał i narzędzie do zwiększenia efektywności działania własnych działów marketingowych. Z kolei te, które nie mają takich jednostek w swoich strukturach – nie muszą inwestować dodatkowych pieniędzy w zatrudnianie nowych pracowników, szkolenia czy zakup programów graficznych.

- Projektowanie społecznościowe to ciekawa propozycja dla działów marketingu, HR czy komunikacji wewnętrznej firm, a także dla agencji obsługujących klientów zewnętrznych w tych obszarach. Zorganizowanie konkursu pozwala uniknąć żmudnego procesu poszukiwania odpowiedniego specjalisty, który dostarczy wymaganą jakość. Daje też większe prawdopodobieństwo uzyskania nietypowego, oryginalnego projektu – mówi Maria Krysztofczyk, Project Manager w Linkleaders, agencji wspierającej komunikację i marketing w wielu międzynarodowych firmach działających w Polsce.

Szansa i wyzwanie dla grafika

Projektowanie społecznościowe ma swoich zwolenników, jak i krytyków w środowisku grafików. Przeciwnicy zjawiska wskazują, że tego typu portale istotnie zagrażają konkurencyjności tradycyjnych studiów graficznych i krytykują jakość niektórych nadsyłanych w konkursach propozycji. Z kolei zwolennicy podkreślają, że serwisy crowdsourcingowe wypełniają ważną niszę na rynku, umożliwiając budowanie społeczności, wzajemne inspirowanie się i wymienianie wiedzą.

- Portale projektowania społecznościowego stają się swego rodzaju społecznością wysokiej jakości profesjonalistów, a sama strona służy wymianie doświadczeń i najlepszych praktyk – mówi Krzysztof Jarzębski, Senior Designer w agencji WeLikeCaps. - Dodatkowo, graficy współpracujący z portalem zyskują możliwość dotarcia ze swoją ofertą do nowych  klientów, biorą udział w ciekawych projektach i wzbogacają swoje portfolio – dodaje.

Serwisy projektowania społecznościowego zrównują szanse na wygraną znanych doświadczonych specjalistów i utalentowanych początkujących grafików. W wyborze zwycięskiego projektu istotny jest pomysł, wykonanie i dopasowanie do potrzeb klienta. Nie ma zaś znaczenia wiek, płeć, marka studia graficznego czy miejsce zamieszkania. To daje szansę na sukces osobom, które nie mogą przebić się na rynku. Okazuje się jednak, że tego typu portale są też atrakcyjne dla profesjonalistów z ugruntowanym portfolio. Jak wynika z badania przeprowadzonego wśród osób zrzeszonych na portalu 12designer.com, nawet 40 proc. grafików obecnych na serwisie posiada 6 – letnie doświadczenie zawodowe, a ponad  25 proc. – ok. 10 – letnie.

- Zlecenia pozyskiwane z portali projektowania społecznościowego mogą być dobrym rozwiązaniem dla agencji mających sezonowe przestoje lub potrzebują rozszerzenia portfolio projektów w konkretnych branżach – mówi Adam Fudala. - Dla wielu grafików to też po prostu dobra zabawa. Każdy nowy projekt to nowa inspiracja i zachęta do zaproponowania własnej odpowiedzi – dodaje.

Przykłady z zagranicy wskazują, że możemy spodziewać się eksplozji zainteresowania projektowaniem społecznościowymi w Polsce. Coraz mocniej modelem crowdsourcingowym interesuje się świat biznesu

- Crowdsourcing od kilku lat bardzo intensywnie rozwija się za granicą. W Polsce właśnie przyszedł czas na budowanie biznesów opartych na tym modelu – mówi Tomasz Dalach współzałożyciel Online Partners, pierwszego w Polsce funduszu Venture Capital 2.0., wspierającego przyszłościowe projekty w obszarze Internetu, rozwiązań mobilnych i nowoczesnych mediów, który zainwestował w Corton.pl. –Spodziewamy się dalszego, intensywnego wzrostu praktycznie we wszystkich biznesowych obszarach działalności Corton.pl - podsumowuje. 



autor: Informacja prasowa