Obecnie rozgrywane są tylko spotkania na zadaszonym korcie centralnym.
Kapryśna  londyńska aura po raz pierwszy dała znać o sobie już przed południem. Po  godzinie 14 rozpoczęły się co prawda mecze na jedenastu innych arenach,  ale w kilku przypadkach zawodnicy nie zdążyli rozegrać nawet jednego  seta. Mecz Polek zaplanowany był dopiero jako trzeci na korcie numer  siedem; już wiemy, że został przełożony na kolejny dzień.
Jednym z dwóch zakończonych tego dnia spotkań była konfrontacja  Agnieszki Radwańskiej z Niemką Julią Goerges w pierwszej rundzie gry  pojedynczej. Polka niespodziewanie przegrała 5:7, 7:6 (7-5), 4:6.
Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
PAP, mr