Biła się na dyskotekach, teraz czas na igrzyska

PAP
Artur Jaryczewski 05.08.2012
Polska pięściarka Karolina Michalczuk (C) podczas treningu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie
Polska pięściarka Karolina Michalczuk (C) podczas treningu w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Cetniewie, foto: PAP/Adam Warżawa

Jedyna reprezentantka Polski w boksie na igrzyskach w Londynie - Karolina Michalczuk (51 kg) - rozpocznie w niedzielę od 1/8 finału olimpijską rywalizację.

Losowanie nie było szczęśliwe dla Michalczuk. Zawodniczka Paco Lublin trafiła w wadze muszej na reprezentantkę Indii Chungneijang Mery Kom Hmangte, pięciokrotną mistrzynię świata, która przez jedenaście lat (ale w niższych kategoriach) nie przegrała żadnej walki w MŚ. Dopiero w maju odpadła w ćwierćfinale MŚ w Chinach.

Boks kobiet debiutuje w rodzinie olimpijskiej. Na razie tylko w trzech kategoriach (51, 60 i 75 kg), w których wystąpi 36 zawodniczek. Michalczuk, czterokrotna medalistka MŚ, jest jedyną przedstawicielką polskiego boksu na igrzyskach w Londynie - żaden z mężczyzn nie zdobył kwalifikacji.

- Nie byłam grzeczną dziewczynką, lubiłam się bić na dyskotekach, zapalić papierosa, wypić piwo, ale w boksie zrobiłam karierę Nikodema Dyzmy - powiedziała niedawno Michalczuk.

Początek pojedynku w 1/8 finału o godz. 15.

Londyn 2012 - serwis specjalny >>>

PAP/aj

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!