Grecka prasa komentuje wyniki wczorajszych przyspieszonych wyborów parlamentarnych, które mogą mieć skutki dla Unii Europejskiej, ponieważ zwycięskie ugrupowanie chce odrzucenia programu oszczędnościowego. Historyczne zwycięstwo w wyborach uzyskała lewicowa populistyczna partia Syriza. Jednak po przeliczeniu 70 procent głosów, poparcie dla tej partii wynosi 36 procent, a wynik wyborczy rządzącej dotąd Nowej Demokracji to 28 procent, co oznacza, że do większości w parlamencie zabraknie populistycznej Syrizie dwóch miejsc - informuje z Aten specjalny wysłannik Programu III Polskiego Radia – Marcin Pośpiech.