Prezydent Francji Francois Hollande oświadczył w Atenach, że tak jak kiedyś Francja walczyła o przyjęcie Grecji do Unii Europejskiej, tak teraz walczy o to, żeby w niej pozostała. Wiele francuskich firm jest obecnych w Grecji, nie opuściło jej mimo kryzysu. Francja jest czwartym inwestorem w Grecji, po Niemczech, Luksemburgu i Wielkiej Brytanii. Ponadto, francuska gospodarka jest podobna do greckiej, co jest zmartwieniem Unii Europejskiej. Dług publiczny Francji rośnie, przekroczył już 95 procent PKB. Istnieje opinia, że Francja może mieć podobne do greckich kłopoty, a skutki kryzysu we Francji mogłyby być dla Wspólnoty fatalne.