Garri Kasparow, niegdyś szachowy mistrz świata, dzisiaj jeden z liderów rosyjskiej opozycji, swoją książkę „Nadchodzi zima” poświęcił Władimirowi Putinowi i zagrożeniom, które jego władza niesie dla Unii Europejskiej i dla świata zachodniego. Według opozycjonisty, rosyjski prezydent poniósł porażkę na Ukrainie, dlatego szuka innych celów. Kraje nadbałtyckie są zbyt odległe, bo byłoby to przekroczenie granic NATO, atak na Białoruś nie ma sensu, bo nic nie daje. Kazachstan, Azerbejdżan podobnie. Jest więc ryzyko powrotu wojny na Ukrainę. Władimirowi Putinowi, jako byłemu funkcjonariuszowi KGB, bliskie są działania sabotażowe. Kryzys migracyjny w Europie, wsparcie dla skrajnej prawicy – to jego możliwości rozbijania Unii Europejskiej od wewnątrz. Putin widzi, że idee europejskie wciągnęły Ukraińców i mogą też zacząć wpływać na Rosjan. Dlatego prowadzi wojnę z całą Unią Europejską i jest to dla niego kwestia przeżycia. Sukcesem Putina jest wsparcie rządów niektórych państw Wspólnoty, np. Węgier, Czech, Słowacji, Grecji czy Cypru. Jednak Zachód powinien dać do zrozumienia, że z Putinem nie będzie żadnych rozmów, że izolacja Rosji się nie skończy, dopóki Putin jest u władzy. Trzeba też wyjaśniać Rosjanom, że ich gorsza sytuacja ekonomiczna jest spowodowana m.in. prowadzonymi działaniami Putina na Ukrainie. Ze strony Unii Europejskiej nie wystarczą sankcje wprowadzone wobec Rosji. Unia Europejska powinna też prowadzić wojnę propagandową, przeciwną silnej propagandzie rosyjskiej.
Rozmowa Piotra Pogorzelskiego z jednym z liderów rosyjskiej opozycji - Garrim Kasparowem.