Unia Europejska chce współpracować z nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych i czeka na decyzje w sprawach polityki zagranicznej – mówili na spotkaniu w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych krajów Wspólnoty. W rozmowach nie uczestniczyli szefowie MSZ Wielkiej Brytanii, Węgier oraz Francji. Spotkanie nie przyniosło konkretów. Mówiono o konieczności wzmacniania współpracy w dziedzinie obronności w związku z niepewną przyszłością NATO za prezydentury Donalda Trumpa. Mowa była także o podtrzymaniu porozumienia w sprawie zmian klimatycznych i irańskiego programu nuklearnego, czyli w sprawach, w których amerykański prezydent elekt wyrażał swoje wątpliwości. UE kładzie nacisk przede wszystkim na wzmocnienie możliwości obronnych Wspólnoty i na ściślejszą współpracę w kwestiach bezpieczeństwa. Z niektórych krajów członkowskich płyną głosy o konieczności szybkiego utworzenia europejskiej armii. Na te tematy będą dziś rozmawiać w Brukseli unijni ministrowie spraw zagranicznych i obrony.