Polskie Radio
Section05

"Z kopyta kulig rwie". Ania Szarmach: te melodie są niepowtarzalne

- Byłam na kilku koncertach, które dawał w Polsce Cory Henry. Tam jest dużo jazzu i muzyki gospel. Pomyślałam sobie, że tak jestem natchniona tą muzyką, że chciałabym zaśpiewać coś pozytywnego, dynamicznego, radosnego i to była pierwsza piosenka, która przyszła mi do głowy - mówi w "Folderze ulubione" Ania Szarmach, która przygotowała kolejną muzyczną niespodziankę dla wszystkich miłośników świątecznej atmosfery. Tym razem wybór padł na przebój grupy Skaldowie "Z kopyta kulig rwie". 
Zobacz więcej na temat:  MUZYKA Ula Kaczyńska Marcin Wojciechowski

"Grudniowe wspomnienia" - reportaż Antoniego Rokickiego

W grudniu 1970 roku Gdańsk i Gdynia stały się areną buntu przeciw podwyżkom cen żywności ogłoszonym przez rząd PRL. 14 grudnia strajk rozpoczęli pracownicy Stoczni Gdańskiej im. Lenina, a dzień później dołączyła Stocznia im. Komuny Paryskiej. Wśród protestujących był 17‑letni Gerard Andrzej Thrun, uczeń szkoły okrętowej, który wspomina odwagę robotników i ogromną społeczną wrogość wobec systemu. Najtragiczniejszy okazał się 17 grudnia, Czarny Czwartek, gdy wojsko i milicja użyły broni, gazu i helikopterów. Thrun cudem uniknął śmierci, widząc obok siebie postrzelonego rówieśnika. Strajki objęły także Szczecin, Słupsk i Elbląg. Oficjalnie zginęło 45 osób, lecz liczby te mogły być zaniżone. Jak wyglądały nocne pogrzeby ofiar Grudnia 70? Jak strajki komentowały ówczesne władze PRL? I jak strajki wpłynęły na sierpień 1980 roku? W odpowiedzi na te i inne pytania pomogą między innymi archiwalne nagrania Polskiego Radia z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a także nagrania z IPN. Reportaż powstał w 2022 roku.
Zobacz więcej na temat: 

"Zrobiłabym to jeszcze raz" - reportaż Małgorzaty Żerwe

Reportaż Żerwe ukazuje Podlasie w obliczu kryzysu migracyjnego i wojny w Ukrainie. Autorka wraca do miejsc i ludzi poznanych w 2022 roku, by sprawdzić, jak zmieniło się ich życie i losy uchodźców. Nazik nie chce się budzić w huku bomb. Oli w społeczności szyitów groziło realne niebezpieczeństwo. Aras mówi, że Europa, która tak szczyci się przestrzeganiem praw człowieka, nie daje migrantom nawet takich praw, jakie daje zwierzętom. Rodzina Baravana znalazła przystań w Sopocie, ale asymilacja nie jest łatwa. Zwłaszcza, że żona zmarła w drodze, osierociwszy piątkę dzieci. Na podlaskich cmentarzach przybywa grobów.
Zobacz więcej na temat: