Piotr Gociek: Paweł Mucha, minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Dzień dobry, panie ministrze, witam.
Paweł Mucha: Dzień dobry, panie redaktorze, dzień dobry państwu.
Prezydent Andrzej Duda na szczycie Trójmorza na Słowenii, dziś ta główna część, jeśli chodzi o rozmowy z innymi przywódcami państw, ale wczoraj działo się bardzo wiele, Forum Biznesowe. Myślę, że taką ciekawą informacją, która pewnie uchodzi uwadze niektórych, jest obecność także specjalnych wysłanników Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Jak się okazuje, to jest taka inicjatywa, która mocno interesuje nie tylko tych, którzy są w nią bezpośrednio zaangażowani.
No to z jednej strony mówimy: prezydent Republiki Federalnej Niemiec, to trudno powiedzieć: specjalny wysłannik, to zaproszenie tutaj przyjęte przez prezydenta Niemiec wskazuje, że ranga inicjatywy Trójmorza jako inicjatywy, która integruje państwa Unii Europejskiej z obszaru Europy Środkowo–Wschodniej, to jest ranga, która jest dzisiaj dostrzegana. Potwierdzeniem tego też jest obecność sekretarza Perry’ego. Te kwestie infrastrukturalne, energetyczne to z jednej strony są gigantyczne potrzeby, jeżeli chodzi o integrację, czy to jeżeli mówimy o systemie drogowym, kolejowym. Mówił o tym wczoraj pan prezydent Duda. Ale z drugiej strony jak patrzymy na potencjał i na rozwój, a także prognozy dotyczące rozwoju tej części Europy, to wiemy, że udział właśnie państw inicjatywy Trójmorza w produkcie też ogólnym, jeżeli chodzi o Unię Europejską, będzie systematycznie rósł. A z drugiej strony te wyzwania, które są do podjęcia, one są bardzo często właśnie ponadnarodowe, ponadkrajowe, stąd takie inicjatywy, jak czy to Forum Biznesowe, czy Fundusz Trójmorza. Polska jest w tym procesie od samego początku bardzo aktywna, tutaj pan prezydent Andrzej Duda jest jedną z twarzy inicjatywy Trójmorza. I znowu mamy też po raz kolejny taką sytuację, że właśnie po wizycie na szczycie inicjatywy Trójmorza pan prezydent też, można powiedzieć, w podwójnej roli – z jednej strony jako, oczywiście, przede wszystkim prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, z drugiej strony jako swoisty emisariusz też Trójmorza będzie prowadził rozmowy na tym najwyższym szczeblu z panem prezydentem Donaldem Trumpem...
Ano właśnie, bo 12 czerwca prezydent Andrzej Duda pojawi się w Waszyngtonie i to będzie dłuższa wizyta i też nie tylko Waszyngton jest na trasie tej podróży, także Dolina Krzemowa, także wiele innych miejsc. Ale powiedzmy sobie szczerze, jeśli chodzi o wagę politycznych deklaracji, no to najbardziej oczekiwane jest tutaj to, jak będzie brzmiał komunikat wydany wspólnie, wiemy, że taki będzie, przez Donalda Trumpa i prezydenta Andrzeja Dudę na temat zwiększenia współpracy wojskowej polsko–amerykańskiej.
Prezydent rozmawiał też z sekretarzem generalnym NATO. To jest spotkanie sprzed dwóch dni w Brukseli, więc partnerzy z NATO na bieżąco są też informowani. Wiemy, że ta współpraca jest współpracą bilateralną, oczywiście w ramach też współpracy natowskiej należy ją rozpatrywać. Więc my się tą informacją dzielimy, natomiast jeżeli chodzi o ten komunikat zewnętrzny dla opinii publicznej, no to niewątpliwie trzeba poczekać, uzbroić się jeszcze w te kilka dni w cierpliwość, dlatego że to będzie jednak potwierdzenie i decydowanie wspólnie przez pana prezydenta Andrzeja Dudę i pana prezydenta Trumpa o tych najważniejszych decyzjach. Nie zdradzę tajemnicy, mówił o tym po wielokroć pan minister Błaszczak, wypowiadali się przedstawiciele BBN–u, rozmawiamy o zwiększeniu obecności sił amerykańskich w Polsce, a jeżeli chodzi o szczegóły, jeżeli chodzi o już decyzje, no to to będzie jeden z głównych tematów rozmowy w Białym Domu, ale mówimy w kontekście Białego Domu także o współpracy w dziedzinie energetyki, stąd ta obecność też sekretarza, jeżeli chodzi o Lubljanę, jeżeli chodzi o rozmowy inicjatywy Trójmorza, ale my mówimy o współpracy w wielu obszarach, bo to jest nie tylko kwestia dostaw gazu do gazoportu w Świnoujściu; mówimy o bezpośrednich inwestycjach amerykańskich w Polsce, mówimy o rekordowych obrotach gospodarczych. To jest informacja tegoroczna. Ona może tak w opinii publicznej się nie przebiła, ale to jest tak, że my dzisiaj nie tylko świetna współpraca polityczna, militarna, ale także korzyści dla polskiej gospodarki. Widać, że ten sojusz polsko–amerykański jest bardzo mocny, a już najlepszym tego potwierdzeniem jest to, że nikt chyba tak w historii często się nie spotykał, jeżeli chodzi o przywództwo polsko–amerykańskie, jak prezydent Andrzej Duda z kolejnymi prezydentami Stanów Zjednoczonych, a w szczególności z prezydentem Donaldem Trumpem.
A elektrownia atomowa to może być jedna z tych inwestycji w Polsce, która będzie przy pomocy amerykańskiej realizowana na przykład?
To jest obszar, który jest obszarem jeszcze decyzji i analiz, jeżeli chodzi o naszą politykę też wewnętrzną. Według mojej wiedzy to nie jest agenda bezpośrednio rozmów w Stanach Zjednoczonych. Tam w tych rozmowach w Stanach Zjednoczonych pojawia się też komponent medyczny, można powiedzieć o tym, że chociażby kancelaria prezydenta współpracuje też i z MD Anderson, największym na świecie takim centrum zajmującym się walką z chorobami nowotworami. To też jest taka działalność, którą prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wprowadził niedawno. Pan prezydent podpisał ustawę o narodowej strategii onkologicznej, którą sam zgłosił. W tym tygodniu już będzie powstawał taki zespół, który będzie pracował nad cancer planem. My się wzorujemy też na najlepszych, jeżeli chodzi na przykład o Teksas i walkę z nowotworami, więc ta współpraca polsko–amerykańska, a z drugiej strony aktywność kancelarii prezydenta to są bardzo różne sfery.
Skoro mówimy o ochronie zdrowia, to też zauważmy inną rzecz – że być może, tak jak mamy już za sobą kolejne rundy oświatowego okrągłego stołu, może pora wrócić do koncepcji Lecha Kaczyńskiego, czyli obszernej dyskusji okrągłego stołu na temat sytuacji w służbie zdrowia. Jarosław Kaczyński w ostatnim wywiadzie mówił o tym, że to – jeśli Zjednoczona Prawica wygra wybory – to jest priorytet na... jeśli chodzi o kwestie programowe i to, co tu dla Polaków można zrobić. Więc nie wyobrażam sobie, żeby w tej dyskusji zabrakło prezydenta Andrzeja Dudy.
Na pewno nie zabraknie, na pewno tutaj jesteśmy w ścisłym też kontakcie i we współpracy także z Ministerstwem Zdrowia i ta współpraca jest bardzo dobra. W ramach Narodowej Rady Rozwoju bardzo dynamicznie działa sekcja ochrony zdrowia, to jest pan profesor Piotr Czauderna. To są inicjatywy prezydenckie, tych inicjatyw kilka już było. Z jednej strony mówimy o zwalczaniu czerniaka, bardzo oczekiwana przez środowisko inicjatywa sfinalizowana, przepisy prawne weszły w życie, to jest chronienie i obniżenie też zachorowalności na czerniaka. Właśnie narodowa strategia onkologiczna, budowa cancer planu. Ten cancer plan powstanie w tym roku. Takie dokumenty są w Stanach Zjednoczonych, są w państwach Europy Zachodniej. To specjaliści będą od tego piątku pracować nad opracowaniem takiej mapy drogowej, jeśli chodzi o zwalczanie, profilaktykę szeroko rozumianą chorób nowotworowych. Chcemy, mając świadomość tego, że się starzejemy, tutaj bardzo być aktywni, żeby ta zachorowalność, wiemy, że ona będzie rosła, ale żeby obniżać czy eliminować niektóre typy nowotworów. Ale wreszcie też takie programy, jak Centrum Zdrowia 75+. Na pewno pan prezydent w tej sferze jest bardzo aktywny. Ja się zgadzam z panem redaktorem, jest ogromne oczekiwanie Polaków, żeby podejmować działania systemowe. To są działania administracji rządowej, ale kancelaria prezydenta i pan prezydent w tej sferze przez swoich doradców, przez Narodową Radę Rozwoju na pewno będzie się chciał wypowiadać i angażować. I my to w praktyce już dzisiaj też robimy.
Wracając do dyplomacji, wracając do relacji polsko–amerykańskich, do tego, co dzieje się w Kwaterze Głównej NATO, Polityka Insight twierdzi, że Krzysztof Szczerski, minister w prezydenckiej kancelarii, jest kandydatem na wiceszefa NATO, na zastępcę Jensa Stoltenberga. Może pan skomentować jakoś te doniesienia?
To jest tak, że oczywiście rozmaite się pojawiają oświadczenia, enuncjacje prasowe. Nie wszystkie są przedmiotem jakichś komentarzy w sferze publicznej. Mógłbym powiedzieć tak, że to jest pytanie, które należałoby kierować do sekretarza generalnego NATO, kogo będzie powoływał na swojego zastępcę, natomiast to, czy dobrze, że się pojawiają nazwiska Polaków w kontekście rozmaitych ważnych instytucji międzynarodowych – no, bardzo dobrze, bo to też jest nawiązanie do tego, o czym rozmawialiśmy przed chwilą, że Polska, nasz potencjał, nasze znaczenie w polityce międzynarodowej jest dostrzegane. I trzeba zobaczyć, że na początku pamiętam taki dystans niektórych środowisk wobec inicjatywy Trójmorza, a dzisiaj patrząc na zaproszonych gości, patrząc na to, jak to jest dynamiczny format, jak się rozwija, czy podobnie jeżeli chodzi o tzw. bukaresztańską dziewiątkę, to, że mamy obecność żołnierzy amerykańskich, że jesteśmy liderem, jeżeli chodzi o Europę Środkowo–Wschodnią, co do bezpieczeństwa tej wschodniej flanki NATO, to to wszystko pokazuje, że w okresie prezydentury pana prezydenta Andrzeja Dudy w sferze bezpieczeństwa i rozwoju infrastrukturalnego, gospodarczego, współpracy międzynarodowej osiągnęliśmy taki status, że mówi się o nas coraz częściej i to są polskie sukcesy.
Prezydent Andrzej Duda mówił o współpracy, o inwestycjach, o tym, jak ważne są Bałkany dla inicjatywy Trójmorza. Ale jest jeszcze inny niezwykle ważny kierunek, pytanie o Ukrainę. Jesteśmy już po pierwszej rozmowie po spotkaniu prezydenta Dudy z nowym prezydentem Ukrainy panem Zełenskim. Jak pan ocenia perspektywy tych relacji po tych rozmowach? To będą lepsze relacje niż z prezydentem Poroszenką? Trudniejsze?
Bardzo dobrze, że takie spotkanie się odbyło, też w miejscu symbolicznym, bo w Stałym Przedstawicielstwie Rzeczypospolitej Polskiej przy Unii Europejskiej, czyli wskazanie tego, że Polska chce i jest adwokatem spraw Ukrainy na forum unijnym. Pan prezydent Andrzej Duda bardzo wyraźnie wspiera dążenia te właśnie proeuropejskie, proatlantyckie Ukrainy i to zostało powiedziane na tym spotkaniu. I za to prezydent Zełenski też dziękował. No, my jesteśmy bardzo konsekwentni, jeżeli chodzi o kwestie związane z integralnością terytorialną Ukrainy, jeżeli chodzi o zwracanie uwagi na te sprawy. Ale prezydent też nie unikał spraw trudnych i te też zaznaczył w rozmowie.
Na koniec króciutko jednym zdaniem – to prawda, że Andrzej Dera był rekomendowany z kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy na wiceministra albo ministra sprawiedliwości?
Nie, mogę to absolutnie zdementować. Ani pan prezydent o to nie zabiegał, ani pan minister Andrzej Dera też się o to nie ubiegał. To zupełnie jest nieprawdziwa informacja i mam to potwierdzone w rozmowie z prezydentem Rzeczypospolitej.
Mówił Paweł Mucha, minister w kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy, wiceszef jego kancelarii, gość Sygnałów Dnia i radiowej Jedynki. Bardzo dziękuję.
Dziękuję serdecznie, miłego dnia państwu życzę.
JM
