Polskie Radio

Łukasz Muszyński: platformy streamingowe to ważni gracze w konkursie oscarowym

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2020 14:42
Wielkie wytwórnie filmowe nie są już głównymi rozgrywającymi w oscarowym wyścigu. O nominacjach dla produkcji z platform streamingowych mówił krytyk filmowy z Filmweb.pl Łukasz Muszyński. 

- Ostanie lata pokazały, że platformy streamingowe będą bardzo ważnymi graczami w wyścigu oscarowym. W zeszłym roku triumfy świeciła "Roma" Alfonso Cuaróna z dziesięcioma nominacjami do Oscara, w tym są nimi "Irlandczyk", "Historia małżeńska" i "Dwóch papieży". Łącznie to 19 nominacji dla produkcji Netflixa - mówił Łukasz Muszyński. 

- Platformy streamingowe we współczesnym kinie pełnią rolę hojnego mecenasa. Wielkie wytwórnie wolą obstawiać bezpieczne inwestycje. Netflix nie miał problemu, by zainwestować 178 milionów w realizację "Irlandczyka", 3,5-godzinnego filmu, w którym odtwórcy głównych ról mają więcej niż 70 lat. Taki film nie miałby szans w normalnej dystrybucji kinowej. Netflix postawił na jakość artystyczną i efekty widać - komentował krytyk. 

Jakich produkcji zdaniem krytyka zabrakło w tegorocznym konkursie? Jakie szanse na statuetkę ma nominowany w kategorii najlepszy film międzynarodowy film "Boże Ciało" w reżyserii Jana Komasy? 


Apolonia Cichocka


Zobacz więcej na temat: oscary 2020 Łukasz Muszyński