Katarzyna Gójska: Gościem Sygnałów Dnia jest pan poseł Krzysztof Mieszkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej, i pan poseł ponownie ubiega się o reelekcję, jest siódmy na liście właśnie Koalicji Europejskiej we Wrocławiu. Witam bardzo serdecznie.
Krzysztof Mieszkowski: Dzień dobry pani. Koalicji Obywatelskiej.
A ja powiedziałam Europejskiej, tak, przepraszam, to moja pomyłka. Więc powtarzamy, żeby nie było wątpliwości: Koalicji Obywatelskiej. Panie pośle, zapytam o obietnice wyborcze. Trwa, oczywiście, duża dyskusja na ten temat, dyskusja, która również jest oceną tego, co zrealizował rząd podczas czterech lat kadencji, kończącej się kadencji. Program 500+ jest takim sztandarowym pomysłem Prawa i Sprawiedliwości. I teraz tak: państwo z jednej strony mówią, że ten program zostaje, ale z drugiej strony pojawiają się głosy, że on powinien ulec jakimś modyfikacjom, że na przykład powinno być zastosowane kryterium dochodowe albo też niektórzy politycy Koalicji Obywatelskiej mówią, że powinien być ten... to wspomożenie takie 500 złotych na dziecko wypłacane tylko tym, którzy pracują. Proszę powiedzieć, jak pan ocenia tę debatę? Jak pan ocenia te propozycje?
Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie. Jestem zszokowany, że przedstawiciel opozycji został zaproszony do Sygnałów Dnia, to się rzadko państwu zdarza, więc...
To chyba pan rzadko słucha Sygnały Dnia. Ale zachęcam do tego, żeby słuchać.
Tak, dziękuję bardzo. Ja chcę pani pogratulować wywiadu z Jarosławem Kaczyńskim z grudnia 2015 roku, kiedy pani zdekonspirowała Jarosława Kaczyńskiego, który mówił wówczas o zdradzie narodowej, adresując te słowa do (...) Brukseli, adresując te słowa do opozycji, co po prostu tak naprawdę ujawniło jego rzeczywistą skalę i sposób myślenia o polskiej demokracji, o społeczeństwie polskim.
A wracając do pani pytania, nie ma takiej możliwości, żeby cokolwiek zmienić w 500+. Jednoznacznie Koalicja Obywatelska opowiada się za tym programem i mówi tak, że to, co zostało dane, nie zostanie odebrane. I proszę to potraktować jako dogmat, aksjomat, jakkolwiek pani będzie to pani rozumiała.
No dobrze, a to dlaczego przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, osoby, które są nawet liderami na listach, mówią, że to jest nie w porządku, że ten program jest jakby bez żadnych kryteriów, że tutaj jakieś kryteria powinny być wprowadzone? Skąd to się bierze?
Wie pani co, to jest debata na temat finansów publicznych, na temat budżetu Rzeczpospolitej. Myślę, że taka debata jest potrzebna, nawet konieczna. I zamykanie tej debaty jest niepotrzebne i trzeba o tym po prostu cały czas mówić, opowiadać, trzeba się spierać w tej sprawie również. Ale chcę jeszcze raz dobitnie powtórzyć – to, co zostało darowane, nie zostanie odebrane. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości i proszę to tak potraktować. Na ten temat nie mam nic więcej do powiedzenia.
Dobrze, panie pośle, w państwa programie pojawiła się taka zapowiedź premii za aktywność. Proszę powiedzieć, na czym taka premia miałaby polegać? Kto by decydował, kto jest aktywny, wystarczająco aktywny, żeby otrzymać premię? Czy być może byłyby jakieś zróżnicowania, że ci bardziej aktywni wyższą premię, ci mniej aktywni mniejszą?
Wie pani co, to nie jest... Pani, oczywiście, w jakieś szczegóły wchodzi, a mnie na przykład bardziej interesowało...
Nie, nie, to jest jeden z filarów państwa propozycji.
Ja rozumiem, ja rozumiem, ale to jest... Proszę mi pozwolić powiedzieć. Z mojego punktu widzenia program Koalicji Obywatelskiej jest bardzo różnorodny, szeroki i on jest adresowany do całego społeczeństwa. Pani wie doskonale, że jestem człowiekiem kultury, bardzo mocno związany z niegdyś Teatrem Polskim we Wrocławiu i chętnie porozmawiałbym na temat propozycji Koalicji Obywatelskiej, która ma w tej dziedzinie coś do zaproponowania naszemu społeczeństwu.
Ja za chwilę też zadam to pytanie, natomiast...
I to jest niezwykle ważne, żebyśmy o tym rozmawiali w kontekście właśnie tej sytuacji przedwyborczej i tych propozycji, które ogłasza premier Gliński, które to propozycje Glińskiego wobec propozycji Koalicji Obywatelskiej są dość szokujące. Taka jest przynajmniej moja perspektywa i z mojego punktu widzenia tak to wygląda.
Nie no, panie pośle, ponieważ zawsze każdy komitet wyborczy przedstawia swoje najważniejsze postulaty i swoje najważniejsze obietnice, a premia dla aktywnych jest jedną z najważniejszych przez pana liderów wymienionych, więc stąd to pytanie. Rozumiem, że pan nie ma wiedzy na ten temat.
Premia dla aktywnych jest czymś oczywistym. Proszę mi darować i proszę sobie darować, no nie może być takiej sytuacji, żeby ludzie, którzy aktywnie uczestniczą w pomnażaniu naszego dobrobytu, w pomnażaniu polskiego PKB, w pomnażaniu także tego, co daje pracę, a więc ten podstawowy element bytu społecznego, każdego z nas, każdego człowieka, jest niezwykle ważne i jest fundamentalne. W związku z tym nie ma powodu nie nagradzać za pracę. I oczywiście my martwimy się, że wiele kobiet...
Normalnie...
Proszę mi pozwolić powiedzieć. Martwimy się z tego powodu, że wiele kobiet, które skorzystało z 500+, wycofało się jednocześnie z pracy, wycofało się z rynku. To jest, oczywiście, decyzja osobista, indywidualna, każdy ma prawo do takiej decyzji, ale jednocześnie warto pamiętać i warto przypomnieć państwu, że z rynku pracy wycofało się 100 tysięcy kobiet na przykład. No więc wyobrażam sobie taką sytuację, że Koalicja Obywatelska po dojściu do władzy, a mam nadzieję, że to się stanie 13 października i odsuniemy od władzy ludzi, którzy fundują nam autorytarne państwo, będziemy zajmować się właśnie tymi, którzy mają, jakby to powiedzieć, w swojej przestrzeni zawodowej wpisaną aktywność zawodową właśnie. To jest niezwykle ważne. I ta premia za aktywność jest czymś oczywistym. Nie chcemy państwa, w którym...
Ale co, czy każdy, kto będzie pracował, będzie dostawał pieniądze dodatkowe?
Wie pani co, tutaj chodzi przede wszystkim o tych, którzy są w sytuacji dość trudnej, a więc ludzi najmniej zarabiających. I tam tych miejsc, w których ludzi najmniej zarabiają, tam ta premia za aktywność będzie adresowana i tu jest najważniejszy element...
A kto będzie oceniał, czy są wystarczająco aktywni?
Proszę pani, to będzie oceniał pracodawca, to będą oceniać ci ludzie, którzy bezpośrednio o tym będą decydować, a więc my nie będziemy ingerować w wolność gospodarczą, którą mamy zapisaną w Konstytucji.
Czyli pracodawca będzie musiał...
I proszę o tym pamiętać.
Czyli pracodawca będzie musiał wystawić ocenę pracownikowi, rozumiem, i z taką oceną pracownik będzie musiał się udać po ewentualną premię, tak?
Proszę pani, mechanizm, który zostanie uruchomiony, on z pewnością będzie bardzo dokładnie sprecyzowany i nazwany. Proszę nam pozwolić tylko wygrać wybory, a wówczas państwo będziecie mieli świadomość tego, w jaki sposób... i wiedzę, w jaki sposób można uprawiać gospodarkę wolną od ideologii i polityki, którą w tej chwili uprawia Prawo i Sprawiedliwość.
No to w takim razie coś, co pana prawdopodobnie pana bardziej zainteresuje, bo jest pan posłem, który pracuje w Komisji Kultury...
To mnie też interesuje, proszę pani, mnie to bardzo interesuje. Proszę... Proszę...
A ja nie powiedziałam, że nie interesuje. Ja powiedziałam, że pana bardziej zainteresuje to, co dotyczy kultury.
Tak, ale to jest jeszcze jedna ważna rzecz, ponieważ przez wiele lat prowadząc Teatr Polski we Wrocławiu, borykaliśmy się z pensjami, z wysokością pensji dla naszych pracowników, więc ta premia, o której pani mówi, jest niezwykle ważna. My musimy po prostu mieć instrumenty finansowe, także instrumenty...
Ja rozumiem, dlatego pytałam o szczegóły, bo nie wiemy, w jaki sposób ta premia komu ma przysługiwać.
Dobrze, wszystko przed nami, to jest sama sytuacja, jak PiS...
Czyli państwo dopiero to wymyślą.
Nie, to jest przygotowywane, proszę pani, i to jest cała strategia, która będzie obowiązywała w momencie, kiedy dojdziemy do władzy i będziemy wzmacniać społeczeństwo obywatelskie.
Panie pośle, w takim razie, mamy dosłownie półtorej minuty, ja chciałam pana zapytać, bo na konwencji Koalicji Obywatelskiej w Szczecinku, to 27 września bodajże, pojawiły się takie informacje, wystąpił jeden z kandydatów, były zresztą burmistrz Szczecinka, który powiedział, że PiS prowadzi przerażającą edukację historyczną w szkołach i że prowadzi indoktrynację, młodzi ludzie są indoktrynowani przez Prawo i Sprawiedliwość, a przykładem tego jest lista lektur. I tutaj wymienił to, że fragmenty Biblii, na przykład Księgi Rodzaju, Księgi Hioba, młodzi ludzie muszą czytać. A jednocześnie też mówił, że Bogurodzica jest w kanonie lektur obowiązkowych i to jest właśnie dowód na indoktrynację. Zgadza się pan z tym, z tą oceną?
Nie, nie zgadzam się. Nie zgadzam się, Biblia jest księgą, należy do polskiej kultury także. Jerzy Grotowski, wybitny człowiek teatru, reżyser, wizjoner teatru jeden z najważniejszych na świecie w XX wieku, mówił, że dla niego najważniejszymi lekturami to jest Biblia, Dzienniki Gombrowicza i dramaty Szekspira. Ja bardzo się zgadzam z tą refleksją Grotowskiego i myślę, że o tym warto pamiętać, że w przestrzeni kultury tradycja chrześcijańska jest dla Rzeczpospolitej bardzo istotna, ale także istotna jest tradycja ta wynikająca z kultury śródziemnomorskiej, z kultury antycznej. Stąd też trzeba czerpać inspirację i mieć świadomość tego, że my w jakiejś całości poruszamy się, w naszej rzeczywistości, szukając systemu wartości, którzy będzie nas definiował na najbliższe lata.
Jednym słowem Bogurodzica może pozostać w programie szkolnym, w kanonie lektur obowiązkowych.
Wie pan co, to jest pytanie... Właściwie zastanawiam się, dlaczego mi pani to pytanie zadaje, bo pani powinna mieć świadomość, że rozmawiając z kimś takim jak ja, to jest chyba rzeczy oczywista. Mnie również bardziej interesowałaby sprawa pana Banasia, o której pani nie chciała rozmawiać i pani takiego pytanie mi nie zadała, niestety, więc człowiek, który z gangsterami...
Rozmawiałam na ten temat z innymi przedstawicielami opozycji.
...który z gangsterami prowadzi interesy, to jest dopiero rzecz niebywała, prawda?
Sam pan domagał się pytań dotyczących kultury, rozumiem, że...
Tak, oczywiście, oczywiście.
...historia literatury to jest coś ważnego. Bardzo dziękuję. Pan Krzysztof...
W każdym razie bardzo dziękuję za zaproszenie.
...Mieszkowski, poseł Koalicji Obywatelskiej, siódmy na liście Koalicji Obywatelskiej we Wrocławiu, był gościem Sygnałów Dnia.
JM