Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Gramy: Small Black - Real People

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2014 12:00
Pojawienie się tego typu numerów oznacza nie tylko to, że przybyła wiosna. To także artyści budzą się z zimowego letargu.

Wiadomo, to wszystko było ukartowane wcześniej. Być może jest to kwestia subiektywna, ale mam przeczucie, że raczej takie numery w szarą, mroźną zimę nie wychodzą - wolę wierzyć w to, niż wmawiać sobie, że apatia związana z najmniej lubianą przeze mnie pogodą sprawiłaby, że nawet gdyby podobny "wiosenny" numer wyszedł zimą, nie zwróciłbym na niego uwagi. Wietrzę tu spisek - wytwórnie wydają muzykę nieco bardziej współgrającą z porami roku. Tym oto sposobem za chwilę zostaniemy zarzuceni potencjalnymi "hitami na lato". Na początek wiosenny synth pop prosto z Nowego Jorku.
Teledysk zainspirowany jest historią "Bosego bandyty", radziłbym Wam przegooglować całą akcję i spojrzeć na ten klip nieco inaczej. Klimat obrazu jest niesamowity i założę się, że znalazłaby się spora grupa ludzi, która chciałaby obejrzeć pełnometrażowy film, gdyby taki miał powstać. Stężenie gdybania na jeden artykuł przekroczyło dozwoloną normę, więc przejdźmy do tzw. meritum, mianowicie muzyki. W przypadku Small Black trzeba wspomnieć o leniwym wydźwięku ich produkcji. Ich brzmienie jest wypadkową połączenia chillwave'u, indie rocka, w nielicznych recenzjach pojawia się brzmiący dziś śmiesznie zwrot "indie - r&b" - zapewne kwestią czasu jest przyjęcie się tego terminu w "branży". Tak czy inaczej, muzyka ekipy z Brooklynu jest melodyjna, przestrzenna a unoszące się na "przewiewnych" partiach gitarowych syntezatorowe melodie rodem z filmów sci-fi nadają całości ciekawego ubarwienia. Kolejna pozycja obowiązkowa dla fanów łączenia tradycji (bez przesady) z nowoczesnością.