Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Gramy: Grimes - Genesis

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2012 15:24
To powinny być dwie notki: jedna o nowym singlu z płyty "Visions", druga o mojej prywatnej ocenie twórczości Claire Boucher występującej przeważnie jako Grimes. Spróbuję to jakoś rozdzielić.

Dzięki "Genesis" po raz trzeci wracamy do wydanego pół roku temu albumu, równocześnie jest to kolejny klip Grimes prezentowany na antenie Czwórki. Piosenka może się podobać, zresztą - wiem, że wiele osób się nią wręcz zachwyca. Jest to jeden z tych utworów, które kompletnie znikają przytłoczone kupą dramatycznie złych dźwięków, które wypełniają album "Visions", kiedy jednak słucha się go w wersji singlowej - nie jest aż tak źle. Teledysk świetnie odpowiada konstrukcji utworu - pomieszanie z poplątaniem: wąż, limuzyna, pustynia, srebrna zbroja, średniowieczna broń biała, cyrkowe akrobacje - jeżeli kryje się w tym jakaś symbolika to ja jej nie dostrzegam.  Ale w końcu nie wszystko w Czwórce musi mi się podobać.



Prywatnie nie rozumiem radosnej twórczości Grimes. Na album "Visions" trafiłem zwabiony marką 4AD, i od pół roku nie udało mi się ani razu posłuchać go "od deski do deski", średnio trzy utwory na jedno posiedzenie w zupełności wystarczają na bardzo długi czas. Płyta jest koszmarnie badziewna, toporna, momentami nieudolna, a przede wszystkim irytująca. Kilka "znośnych" produkcji podobnie jak Genesis ginie w tym bagnie.
Grimes to pewne zjawisko, którym wiele osób "jarasię", "propsuje", "lajkuje" - ale ja kompletnie go nie kupuję. Claire Boucher eksperymentuje, ale zabawy głosem czy elektronicznymi urządzeniami, które nawet z głuchego uczynić mogą wirtuoza, to poziom przedszkola. Zawsze miałem problem z artystami, którzy prezentują postawę kompletnego "tumiwisizmu" i bylejakości pod szyldem nowatorskiego podejścia do procesu twórczego. A tak właśnie oceniam to co Grimes próbuje wcisnąć mi pod pretekstem awangardy. Pytanie - czy bardziej awangardowo jest kiedy umiemy, ale celowo eksperymentujemy i psujemy, czy kiedy nie umiemy i generujemy mniej lub bardziej przypadkowy humbug?

PS: Grimes już niebawem na żywo w Polsce - jacyś chętni?