Na całe szczęście w Szwecji produkuje się jeszcze inny rodzaj house'u od tego efekciarskiego, napędzanego wielkimi partiami tandetnych barw syntezatorów wprowadzonego jakieś trzy lata temu przez tercet Angello/ Ingosso/ Axwell. Na nieszczęście słuchaczy dobrej muzyki big roomowy "szwedzki" sound zaczęto bezmyślnie nazywać "progressive house", ale to już temat na osobną dyskusję. Gdzieś nieco na uboczu całego tego boomu na bezduszny swedish house swoje bujające numery sieka duet CHASE (nie mylić z Chase & Status ;)). Ich styl to przebojowy tech-house, koniecznie z głęboką linią basową i wszechobecnymi harmoniami. Na czwórkową playlistę trafia ich najnowszy numer pt. "Downtown". Tak, wiem, nie byłoby tego tracka gdyby nie legendarne "September" od Earth, Wind & Fire, ale kreatywny sampling zawsze w cenie.
Panowie ostatnimi czasy wykonali też bootleg jednego z największych komercyjnych hitów tego roku, jakim jest "Blurred Lines" (kwestią sporną pozostaje to, z jakich powodów ten akurat numer cieszy się aż taką sławą). Pełna tanecznego groove'u wersja szwedzkiego duetu pokazuje, że chłopaki czują się dobrze w wielu klimatach a zremiksowanie odległego od ich codziennych muzycznych zainteresowań numeru nie sprawia im żadnej trudności.
Jeżeli macie ochotę na więcej ich brzmienia, to koniecznie polecam odwiedzić soundcloud, gdzie obok nowych produkcji i remiksów znajdziecie sety Charliego i Sebastiana.
