Gramy: Kove - Searching

Brytyjska scena d'n'b przeżywa najlepsze pod względem popularności czasy, a jej główni bohaterowie uzupełniają line-upy tamtejszych potężnych festiwali.

Kove, chociaż ciągle jest na etapie ugruntowywania swojej pozycji wśród mocnej konkurencji, doświadczył już przyjemności prezentowania swojej twórczości przed wielką publiką. Swoją drogą, do czego to doszło, że nawet w przypadku epek po kolei uwalniane są "single" pochodzące z niej, kiedyś zabieg ten stosowany był tylko w przypadku albumów, ale cóż, znak czasów. "Searching" jako pierwszy puzzel z układanki pt. "Measures EP" trafia na czwórkową playlistę. Nie bądźcie zaskoczeni Chase & Statusowym brzmieniem - cała epka ukaże się nakładem ich labelu - MTA Records.
Swoją drogą, Kove to ciekawa postać. Ledwo 22-letni producent nigdy nie ukrywał faktu, że nie szedł za rękę z połamanymi bitami przez całe życie. W jego biografii nie ma więc bajek z pogranicza mitologii o tym, że w latach 90 jego ojciec słuchał Adama F czy Roniego Size'a. Kove przed 2010 rokiem zajmował się produkcją bardziej downtempowej muzyki, wszystko zmieniło się po przeprowadzce do Londynu (napiszcie, jeżeli znacie kogoś, kogo to miasto nie zainspirowało), wizycie w klubie Fabric, gdzie grali Brookes Brothers. Zaiskrzyło. Od tamtej pory Kove odnalazł swoją muzyczną drogę, a fani gatunku, zamiast wytykać mu jego "nieprawdziwość" wolą zachwycać się nowymi, wysokojakościowymi produkcjami.