Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Kstyk: Uchem na podziemie #40

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2020 12:24
Przed Wami jubileuszowa odsłona cyklu.

275 - PATENT

Wydana w marcu EP-ka „275ers” pozwoliła duetowi z Sierpca na rozpoczęcie - może na razie luźnej - ale już owocnej współpracy z ekipą JWP. „PATENT” to numer dość surowy, bez zbędnych zabiegów. Utwór zaczyna się refrenem, który został zbudowany na ośmiu wersach razy dwa. Można by powiedzieć, że to za dużo. Daje to łącznie 16 wersów - tyle co typowa zwrota. W tym przypadku to działa, bo ten element kawałka możemy później spotkać tylko na samym końcu. Dzięki temu nie ma sytuacji, w której dochodzi do przesytu refrenu, a ten problem towarzyszy wielu młodym twórcom. Panowie z 275 idealnie czują swoje loty. Zgranie rapu z produkcją jest naprawdę idealne. Marcel do tego w tym kawałku napisał wersy o sobie, ale uniwersalne. Nie sposób nie utożsamić się z jakąś częścią tekstu, a do tego daje on trochę motywacji bez zbędnego coachingu.

  

Erdoj/konar - Młody Bóg

Znowu mamy do czynienia z duetem raper/producent ale tym razem nie pod jedną banderą. „Młody Bóg” to utwór o wchodzeniu w dorosłość przez młodego faceta. Erdoj przywołuje różne sytuacje, w których decydował się na wybór, który można by nazwać tym bardziej doroślejszym, poważnym. Tym który bez kompromisu stawia po prostu na priorytety, a tymi dla rapera jest żona, dziecko, które jest w drodze czy też wizja kredytu hipotecznego. W drugiej zwrotce mówi też jak chciałby wychować swoje dzieci. Mimo dość poważnej tematyki raper swobodnie wrzuca elementy humorystyczne, gierki słowne, follow-upy do innych twórców. Klimat stworzony w tym singlu to dzieło konara. Mistrzowska produkcja.

  

LEON - CHI22WAGONCHA22ENGE (prod. M. Barczyk)

Nie sprawdzałem wszystkich utworów z drugiej edycji konkursu organizowanego przez chillwagon, ale śmiało można powiedzieć, że ten od Leona jest jednym z najlepszych. Raper nawija o swoich ostatnich zawirowaniach, ale też o zmianach na lepsze, nad którymi pracował. Fragmenty, w których mówi o relacji z ojcem przyprawiają o ciary na ciele. Rapuje w sposób, który można nazwać charyzmatycznym, energicznym. Odpowiednie manipuluje wokalem, aby podbijać emocje umieszczone w tekście. Przeszywająca szczerość na bicie M. Barczyka, który wymyślił naprawdę ciekawą, brudną produkcję. Leon rób materiał, ślij po labelach. Bierz to życie w swoje garści, abyś mógł mieć to, o czym nawijasz w tym numerze, bo raperem jesteś zbyt dobrym na tylko podziemie.

  

skinny - BATTLE CRY REMIX (prod. Trapsk1)

Brzmienie jakie wyciągnął tutaj skinny w połączeniu z produkcją Trapsk1ego zjada oryginał. Luz w nawijce, którym posługuje się twórca jest niespotykany u naszych chłopaków. Porusza się po bicie z łatwością, ale też podbijając wszystko co się tam znajduje. Dlatego ten numer aż tak niesie słuchacza. Nie ma nudy, ale to też nie kombinowanie dla samego kombinowania. Przy takich wajbach niektórzy zbytnio odlatują w bezwartościowe wersy, ale tutaj i tego zarzutu nie można postawić. W ciekawy, a co ważniejsze, w naturalny sposób podjęty temat dążenia do sukcesu, bez zbędnej przewózki. U mnie numer lata na odsłuchu od pierwszego przesłuchania, także zachęcam Was również do sięgnięcia po tę pozycję.

 

Kstyk

Zobacz więcej na temat: Kstyk rap hip-hop