Czwórka Blog - baner
BLOG - Czwórka - Muzyczny

Kstyk: Uchem na podziemie #57

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2021 16:37
Rzut okiem (i uchem) na najciekawsze kawałki polskiego undergroundu.

Blejn – Kwarantanna (prod. Blejn)

„IZOLACJA EP”, na której znajdziecie utwór „Kwarantanna” to drugi z kolei projekt Blejna w tym roku, a z tego co wiem, niedługo pojawi się trzeci album. Pracowitość się ceni, jeśli za nią idzie jakość. Sama ilość jest nieznacząca. Rybnicki raper nie zawodzi swoich słuchaczy. Obserwowanie kogoś, kto nieustannie progresuje jest naprawdę budujące. W tym samym czasie można śledzić setki innych podziemnych raperów, którzy stoją w miejscu, a ego mają w kosmosie. Tak jak tytuł wskazuje, artysta porusza temat trwającej pandemii, ale stanowi to tylko element wyjścia. Zastanawia się, czy nie żyjemy ciągle w różnych kwarantannach. Wiele emocji, rozważań, a wszystko to otoczone wszechstronnym rapem – uwypuklającym lirykę.

Blejn - Kwarantanna / YouTube: Blejn

  

TEHU - Family first (feat. Chvaściu, prod. Andrew)

Rap dla trzydziestolatków - poza trendem, tak jak jest to możliwe. TEHU opowiada o staraniu się o dziecko. Perspektywa ojca, dla mnie jako osoby, która nie widzi się jako przyszły rodzic, jest bardzo interesująca. Mimo przeciwności losu historia kończy się pozytywnie. Raper dostarczył słuchaczowi taką sinusoidę emocji, a można by zwiewnie rzucić, że to samo życie. Tylko, że to właśnie życie tworzy najlepsze historie. W drugiej zwrotce twórca dorzucił kilka przestróg dla facetów, którzy wycofują się z roli ojca. Sam ma pewne wątpliwości, ale da z siebie wszystko. Refren wykonany przez Chvaścia dopełnia utwór pokazując jak bardzo dla obu ważna jest własna rodzina.

TEHU - Family first (feat. Chvaściu, prod. Andrew) / YouTube: Kstyk

  

Rover - Ostatnia Noc W Hotelowym Pokoju (prod. BeDone Music)

To, że Rover wbija 10 tysięcy wyświetleń na singlu jest dla mnie przykre. Gość, który kręcił dość duże liczby jak na swoje czasy, który miał legalny debiut schodzi do podziemia. Tak to czasem bywa. 3 lata przerwy robią swoje. Liryka utworu skupia się na tęsknotach za ludźmi, za sytuacjami, za podejściem do życia. Na pewno każdy z nas pewnego wieczora, w myślach, będzie zmagać się z podobnymi, ale dopasowanymi do swojego życia, przemyśleniami. Rover rozbraja słuchacza. Nie musi być dobrze, a rap w żadnym wypadku nie jest muzyką z kolorowanek. Ciary.

Rover - "Ostatnia Noc W Hotelowym Pokoju" (prod. BeDone Music) / YouTube: MyWyMy Label

  

ghast - MOC (prod. Paryo)

W przeciwieństwa do powyższego utworu, ghast zajmuje się tematem przyszłości. Poszukuje siły na kolejne dni. Siły, która pomoże mu przetrwać ataki wrogów. Posiada rozsądne obawy związane z upływem czasu. Mówi nam o swoich marzeniach, celach, które nie są oderwane od rzeczywistości. Dużo w tym pięknej, prostej prawdy. Chce mieć dom, ukochaną kobietę przy sobie i to jest dla niego najważniejsze. W momencie osiągnięcia takiego stanu doczesne dylematy będą bez znaczenia. A rap ghasta, jak to u ghasta, swietnie dobrane flow, lekkość w przedstawianiu wokalem tego, co zostało zawarte w tekście, ale też przelot po bicie, którego pozazdrościć mu może większość mainstreamowych raperów.

ghast - MOC (prod. Paryo) / YouTube: TRACEWORLD

 

 

Kstyk

Zobacz więcej na temat: Kstyk