Polskie Radio

Nie być kompozytorem jednego utworu

Polskie Radio
Krzysztof Komarnicki 28.11.2013
Henryk Mikołaj Górecki, 2003
Henryk Mikołaj Górecki, 2003, foto: PAP / Jacek Bednarczyk

W 1993 roku Henryk Mikołaj Górecki miał już w tece kompozytorskiej niemal dwakroć tyle dzieł, ile miał do czasów III Symfonii op. 36. Jej popularność zatem cieszyła kompozytora, ale i nieco martwiła.

- Boję się, żeby Zachód nie myslał, że jestem kompozytorem jednego utworu, III Symfonii - mówił Górecki radiu BBC. - No, dobre i to! Lepsze to niż nic! Cieszę się, bo ta III Symfonia jest diabelnie ważnym utworem w moim życiorysie - zaznaczył.

Kompozytor przy okazji wyjaśniał pewne nieporozumienia związane z materiałem użytym w tym wielkim dziele. - Każdy mówi, że pierwsza część w Symfonii, temat kanonu, to cytat. Otóż nie! - podkreślał z mocą Henryk Mikołaj Górecki. - Ja skomponowałem taką melodię ludową. Chciałem zrobić kanon z bardzo długim tematem, jakby całą melodię. Owszem, to jest w duchu melodii kościelnej, ale charakter, motywika jest ludowa.

W rozmowie z Bogdanem Frymorgenem Henryk Mikołaj Górecki mówił też o swym stosunku do ludzi, życia i o uwielbieniu polskiej muzyki ludowej. Zapraszamy do wysłuchania.

80. rocznica urodzin H. M. Góreckiego

Henryk Mikołaj Górecki - Utwory na chór a cappella