Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2014
Section01 - menu
Section08, 09 - artykułowa

Brazylia 2014: Obama zaprosił piłkarzy. Bramkarz ma szansę na ministra obrony

PAP
Marcin Nowak 03.07.2014

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama zaprosił do Białego Domu piłkarską reprezentacją USA, która odpadła z mistrzostw świata w Brazylii.

>>> 22. DZIEŃ MUNDIALU<<<

Dzięki podopiecznym Juergena Klinsmanna ta dyscyplina zyskała w kraju na popularności.

Spotkanie fazy grupowej przeciwko Portugalii obejrzało blisko 25 milionów Amerykanów. To więcej niż finał koszykarskiej ligi NBA między San Antonio Spurs a Miami Heat, który przyciągnął w czerwcu 17,9 mln widzów.

- Clint, Tim, wszyscy jesteśmy z was dumni. Byliście wspaniali. Niewiarygodne, w jaki sposób podbiliście serca całego narodu. Po raz pierwszy piłka nożna zyskała uwagę całego kraju - powiedział Obama przez telefon kapitanowi Clintowi Dempseyowi oraz bramkarzowi Timowi Howardowi.

Obama pogratulował piłkarzom USA: Przynieśliście nam chlubę

SNTV/x-news

W meczu 1/8 finału mundialu Amerykanie przegrali z Belgią 1:2 po dogrywce (po 90 minutach utrzymywał się bezbramkowy remis). Howard został okrzyknięty bohaterem, po tym jak obronił w tym meczu rekordową liczbę strzałów - 16. Po tym wyczynie został poddany losowej kontroli antydopingowej.

- Mam wrażenie, że po 10. czy 11. interwencji wybór przestał być "losowy" - żartował amerykański bramkarz.
Jego występ szczególnie docenił Obama. - Tim, nie wiem jak sobie poradzisz z tłumami fanów po powrocie. Chyba będziesz musiał zgolić tę brodę, żeby cię nie rozpoznali... - doradził z uśmiechem prezydent USA.

Z piłkarzami rozmawiał także sekretarz obrony Chuck Hagel. - Przy odrobinie szkolenia, pewnego dnia sam będziesz mógł zostać "Secretary of Defense" - powiedział Howardowi. Na wikipedii, pod hasłem "Chuck Hagel", przez krótki czas widniało zdjęcie reprezentacyjnego bramkarza.

"Selfie" robi furorę na mundialu. Zobacz zdjęcia piłkarzy robione "z rąsi"

Agencja TVN/x-news

 

man

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!