Nauka

Piranie warczą i kraczą

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2011 13:00
Piranie wydają więcej odgłosów, niż do tej pory sądzono. Gdy są rozjuszone warczą, kraczą i poszczekują.

To między innymi produkcje Hollywood sprawiły, że piranie uważamy za żądne krwi, nieopanowane bestie. Tym większy podziw dla naukowców z belgijskiego Uniwersytetu Liege, których praca wymaga ciągłego zanurzania rąk w zbiorniku pełnym tych stworzeń. - Trzeba je po prostu wyjąć. A wtedy wydają odgłosy - mówi jeden z badaczy, Eric Parmentier. Wyniki badania tego zjawiska opisano w "Journal of Experimental Biology".

Zaintrygowani akustyczną komunikacją ryb i mechanizmami wydobycia dźwięków Parmentier wraz z Sandie Millot i Pierrem Vandewalle rozpoczęli badania trzymanych w niewoli piranii z gatunku Pygocentrus nattereri. W ich akwarium umieścili podwodny mikrofon. Jednocześnie filmowali ryby - swobodnie pływające albo rywalizujące o pokarm.

Parmentier uważa, że piranie dobrze karmione są dość pokojowe. Do wzajemnych ataków dochodziło sporadycznie. Nie mogły się jednak powstrzymać od prób podgryzania palców, które badacze musieli czasem wkładać do wody. - Obydwoje trafiliśmy do szpitala pogryzieni. Palec Sandie był niemal przecięty na pół - wspomina Parmentier.

Porównując dźwięki i obraz z akwarium naukowcy doszli do wniosku, że z reguły piranie są ciche, a "wrzawę" podnoszą podczas konfrontacji. Wydają wtedy odgłosy przypominające poszczekiwanie - zupełnie jak wtedy, gdy badacze brali je do ręki. - Z początku myśleliśmy, że dźwięk jest jeden - opowiada Parmentier. Szybko jednak stało się jasne, że piranie potrafią więcej. Wydają również krótki, perkusyjny dźwięk podobny do uderzeń bębenka, charakterystyczny dla walki o pokarm i osaczania przeciwnika oraz bardziej miękkie "krakanie", towarzyszące wzajemnemu podgryzaniu.

Potwierdzając bogactwo repertuaru wokalnego piranii naukowcy postanowili też sprawdzić, skąd właściwie pochodzą te dźwięki. W tym celu, stymulowali kurczenie rybich mięśni i mierzyli drgania pęcherza pławnego. Okazało się, że mięśnie powodowały wibrację pęcherza, a wysokość tonu odgłosów zależała od częstotliwości skurczów mięśni (a nie od właściwości rezonacyjnych samego pęcherza).

Naukowcy już wiedzą, że piranie "odzywają się" zwłaszcza, gdy są rozeźlone. Teraz chcą jeszcze sprawdzić, czy równie "gadatliwe" są te ryby w trakcie godów. 

Zobacz więcej na temat: Hollywood pływania
Czytaj także

Rybnik: w zalewie pojawiły się drapieżne piranie

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2010 10:35
Piranie mogą osiągać ponad trzydzieści centymetrów długości.
rozwiń zwiń