Nauka

ZOOLOGIA: Delfina już nie ma

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2007 09:14
Wyginął rzadki słodkowodny delfin w rzece Jangcy

 

Po sześciu tygodniach intensywnego i bezowocnego przeszukiwania rzeki Jangcy badacze zakomunikowali oficjalnie: słodkowodny delfin chiński, zwany baiji, już chyba wymarł. Mimo starannych obserwacji i czułych mikrofonów wyłapujących dźwięki pod wodą, nie udało się znaleźć ani usłyszeć żadnego osobnika, a jeśli nawet pozostały gdzieś jakieś pojedyncze sztuki, to z pewnością jest ich za mało by mogły odtworzyć gatunek. Ostatni raz sfotografowano delfina chińskiego przed 5 laty, a niepotwierdzone informacje mówią, że raz widziano to zwierzę w ubiegłym roku. Niestety jednak wydaje się, że jedna z gałęzi drzewa ewolucyjnego została bezpowrotnie odcięta, bo baiji były jedynymi przedstawicielami rodziny Lipotidae, która oddzieliła się od ssaków morskich 40-20 mln lat temu. Przyczyną wyginięcia tych ssaków, charakteryzujących się jasną skórą i silnie wydłużonym, wąskim pyskiem, są przede wszystkim zmiany w środowisku: przełowienie wód Jangcy, prowadzone często nielegalnymi, zabójczymi dla delfinów metodami, rosnący ruch na rzece i zabudowanie jej brzegów, a także oczywiście Zapora Trzech Przełomów. Wyginięcie dużego ssaka odnotowano poprzednio w latach 50-ych ub.wieku i była to foka, mniszka antylska.

Źródło: Scientific Amerfican

Czytaj także

Po co słoniowi trąba?

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2010 15:46
Dziś w "Dziurawym tygodniu" Joanna Ficińska sprawdza do czego służą nam dziurki w nosie.
rozwiń zwiń