Matysiakowie

Odcinek nr: 2577

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2006 00:00
Autor: Jerzy Janicki

Gienek chodzi z kata w kat po calym mieszkaniu, czym wprawia w zdumienie Wisie. Matysiak wyjasnia szwagierce, ze chce w ten sposób rozladowac napiecie w zwiazku z dzisiejsza wizyta Doroty w Ministerstwie Edukacji. Dorota byla tam umówiona na rozmowe o 10 rano, a do tej pory nie dala znaku zycia. Poza tym ma ciagle wylaczona komórke. Gienek rozpaczliwie zastanawia sie, czy Kasia ma numer na portiernie w liceum Doroty. Moze tam beda wiedzieli, co sie stalo z pania dyrektor. Wisia próbuje uspokoic zdenerwowanego szwagra i radzi mu wziac cos na uspokojenie. Nagle rozlega sie dzwonek. Wisia otwiera drzwi wejsciowe, ale zamiast Doroty spotyka w nich Mietka Piekarskiego. Okazuje sie, ze Mietek poszukuje brata, poniewaz ma do niego wazna sprawe. Wisia zostawia panów samych, bo przypomina sobie o odebraniu poscieli z magla. Brat Tomka nie kryje zachwytu na widok nowego samochodu Gienka. Jednoczesnie ubolewa, ze jego interesy zwiazane z prowadzeniem komisu samochodowego nie ida ostatnio najlepiej, „nabywców jak na lekarstwo”. Piekarski wyjawia swój cel wizyty. Okazuje sie, ze Feliks Kurkowski, wuj Mietka i Tomka, który zostal po wojnie przesiedlony ze Lwowa do Wroclawia, zostawil na Wschodzie kamienice. Teraz jednak pojawil sie cien nadziei na to, ze rzad polski wyplaci odszkodowanie za pozostawione mienie. Europejski Trybunal Praw Czlowieka nakazal bowiem zawarcie ugody z poszkodowanymi, którzy ubiegaja sie o odszkodowanie za utracona wlasnosc. Ponadto, w Dzienniku Ustaw z wrzesnia ubieglego roku wymienione zostaly dowody, na podstawie których mozna ubiegac sie o odszkodowanie. W Warszawie powstalo nawet Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wierzycieli Skarbu Panstwa. W koncu zjawia sie Tomek. Maz Kasi potwierdza, ze przechowuje karte repatriacyjna wuja oraz opis i wycene pozostawionego we Lwowie mienia. Dodaje jednak, ze wuj Felo w swoim czasie zapisal wszystko Reni (pierwszej zonie Tomka), która opiekowala sie nim az do smierci. Zaskoczony Mietek niedowierza slowom Tomka i prosi o przedstawienie oswiadczenia wuja Feliksa. Nieoczekiwanie wraca Dorota. Matysiakowa wyjasnia, ze w drodze powrotnej z ministerstwa zahaczyla o Lazienki, aby tam na spokojnie przemyslec to, co uslyszala. W departamencie kadr jakis mlody urzednik poinformowal ja o odwolaniu z dniem 1 wrzesnia ze stanowiska dyrektora szkoly i jednoczesnie zaproponowal przejscie do ministerstwa lub zachowanie dotychczasowego stanowiska, ale w szkole poza stolica. Dorota domysla sie, ze prawdziwa przyczyna odwolania jest jej nieprzynaleznosc do zadnej z rzadzacej aktualnie partii. Gienek nie moze wyjsc ze zdumienia, dlaczego ministerstwo chce pozbyc sie dobrego fachowca, ale zdaje sobie sprawe, ze odwolanie od tej decyzji pozbawione jest wiekszego sensu. W zwiazku z tym Matysiak proponuje zonie wspólny wyjazd do Frankfurtu na tydzien lub dwa. Dorota oswiadcza mezowi, ze w tej chwili jest to niemozliwe, bo Justyna nie zalatwila jeszcze spraw zwiazanymi ze studiami, a ponadto w szkole trwa remont sali gimnastycznej. Formalnie do konca sierpnia Dorota odpowiada za szkole.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak