Matysiakowie

Odcinek nr: 2432

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2003 00:00
Kasia nie ukrywa swojego rozgoryczenia z powodu utraty pracy przez Tomasza i braku perspektyw wyjścia z zadłużenia wobec Szymkowskiego. Swoimi problemami dzieli się z Danką i Gienkiem. Zdenerwowanie Kasi jest tym większe, że z niepokojem wyczekuje Tomasza, który powinien był już wrócić z prokuratury, gdzie zeznawał dziś jako świadek w sprawie Gruszczyńskiego. Przy tej okazji rozwija się dyskusja na temat korupcji w Polsce i różnorakich afer z udziałem polityków. Nada pozostaje niewyjaśniona sprawa zaginięcia Krzysztoniowej z Marek. Wisia postanowiła pomóc dozorcy, który zaczął pić z rozpaczy, i zgłosiła sprawę w "Itace". Teraz w drugim pokoju wypełnia razem z panem Edziem specjalny formularz. Dozorca stracił jednak nadzieję w odnalezienie siostry. Wisia usiłuje rozwiać czarne myśli sąsiada i nakłania go do wypełnienia formularza zgłoszeniowego. Zwraca uwagę, że każdy, nawet najmniejszy szczegół jest tutaj ważny. Justyna relacjonuje wyjazd na obóz integracyjny, w którym uczestniczyli uczniowie pierwszych klas liceum. Danka i Gienek komentują zdarzenie z toruńskiego technikum, którego uczniowie jednej z klas znęcali się psychicznie i fizycznie nad nauczycielem j. angielskiego. Justyna zwierza się, że poróżniła się w pewnej sprawie z mamą. Poprosiła bowiem mamę, aby porozmawiała z wychowawczynią, która zamierza rozsadzić Justynę i jej przyjaciółkę Natalie. Justyna dostała jednak reprymendę, bo zażądała protekcji i chciała wykorzystać fakt, że Dorota jest dyrektorem szkoły. Gienek również nie ukrywa oburzenia. Danka informuje o przyjeździe Józia z Norwegii. Do rozmowy włącza się Kasia, która zajęta była w kuchni. Danka wspomina również ostatnie spotkanie z kombatantami, którzy są mocno rozgoryczeni z powodu planów powstania Europejskiego Centrum Wypędzonych w Berlinie. Kombatanci nie mogą się pogodzić z faktem, że Niemców nazywa się wypędzonymi i stali się oni prawdziwymi ofiarami II wś. W końcu z prokuratury wraca Tomasz, który lapidarnie relacjonuje przebieg rozprawy. Nikt, włącznie z Gruszczyńskim, nie przyznaje się do postawionych zarzutów. Konto bankowe nadal pozostanie zablokowane, a tymczasem Tomaszowi odebrano paszport.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak