Pekin 2015

Pekin 2015: wielki wyczyn Juliusa Yego. Pierwszy mistrz oszczepu z Kenii

Ostatnia aktualizacja: 26.08.2015 23:02
Oszczepnik Julius Yego jest pierwszym lekkoatletą z Kenii, znanej do tej pory z fenomenalnych biegaczy, który wywalczył złoty medal mistrzostw świata w konkurencji technicznej. W Pekinie zwyciężył wynikiem 92,72. To czwarty rezultat w historii.
Julius Yego oczarował kibiców na mistrzostwach świata w Pekinie
Julius Yego oczarował kibiców na mistrzostwach świata w PekinieFoto: PAP/EPA/FRANCK ROBICHON

Dalej od 26-letniego Yego, który z zawodu jest policjantem, rzucał nowym modelem oszczepu (z przesuniętym środkiem ciężkości) tylko legendarny Jan Żelezny - w Sankt Petersburgu (95,54) i w Sheffield (95,66) w roku 1993 roku oraz trzy lata później w Jenie, ustanawiając rekord świata - 98,48.

Czeski oszczepnik jest zresztą idolem Kenijczyka. Yego, nie mogąc przez lata znaleźć szkoleniowca, który rozwijałby jego talent i poprawiał technikę, godzinami w internecie oglądał rzuty Żeleznego. Z tego powodu znajomi zaczęli go nazywać "You Tube Man".

Od dzieciństwa lubił sport, ale nie przepadał za bieganiem, co w Kenii jest narodową specjalnością. Uwielbiał za to rzucać różnymi przedmiotami, najchętniej... kamieniami.

- Oszczep zobaczyłem jako sześciolatek i od razu mi się spodobał - powiedział zawodnik, którego od 2012 roku prowadzi fiński szkoleniowiec Petteri Piironen.

Treningi rozpoczął w 2004 roku, po tym jak po raz pierwszy w życiu oglądał w telewizji rywalizację olimpijską w Atenach w tej konkurencji.

- Julius nie biega zbyt dobrze, nie jest skoczny, ale kiedy bierze do ręki oszczep, wszystko się zmienia. Ma po prostu wrodzone umiejętności, które pozwalają mu być jednym z najlepszych w tej konkurencji - powiedział Piironen.

ps

Zobacz więcej na temat: Lekkoatletyka Pekin 2015

Czytaj także

Pekin 2015: Anita Włodarczyk ekspresowo awansowała do finału. Plan na finał? "Jak zwykle"

26.08.2015 22:45
Anita Włodarczyk (Skra Warszawa) uzyskując 75,01 m w pierwszej próbie eliminacji zapewniła sobie udział w czwartkowym finale konkursu rzutu młotem w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Pekinie. Odległość kwalifikacyjna wynosiła 72,50 m.
Polka Anita Włodarczyk w kwalifikacjach rzutu młotem podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w Pekinie
Polka Anita Włodarczyk w kwalifikacjach rzutu młotem podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata w PekinieFoto: PAP/Adam Warżawa
Posłuchaj
00'23 Włodarczyk w kalifikacjach uzyskała odległość 75 metrów. Po swoim starcie stwierdziła, że jak najwięcej energii chciała zachować na finał (IAR)
00'29 Trener Krzysztof Kaliszewski nie był do końca zadowolony z kwalifikacyjnej próby Anity Włodarczyk (IAR)
00'29 Joanna Fiodorow nie awansowały do finału, po eliminacjach stwierdziła, że nie mogła pokazać pełni możliwości z powodu urazu (IAR)
01'32 Cezary Gurjew i Rafał Bała o porannych eliminacjach i startach reprezentantów Polski w piątym dniu mistrzostw świata w Pekinie (Jedynka)
00'18 Tomasz Gorazdowski o porannych eliminacjach i startach reprezentantów Polski w piątym dniu mistrzostw świata w Pekinie (Zapraszamy do Trójki - ranek)
więcej

Udział tegorocznej rekordzistki globu (81,08) w eliminacjach trwał niespełna kwadrans. W kole pojawiła się jako piąta z zawodniczek grupy A i od razu przekroczyła minimum. Później żadna z zawodniczek nie rzuciła dalej.

- Plan został wykonany w stu procentach, więc jestem bardzo zadowolona. Upał mi nie przeszkadzał, dobrze się czułam, mimo że słabo spałam. Mam za sobą tylko sześć godzin snu, ale na rozluźnienie poczytałam sobie książkę o rynku samolotowym, bo uwielbiam latać - przyznała.

Serwis specjalny
Pekin 2015 1200.jpg
Pekin 2015

Jak poinformowała, plan na czwartkowy finał jest taki, jak zwykle - w pierwszej kolejce chciałaby rzucić "na zaliczenie", w kolejnej już może... rekord świata.

- Jestem bardzo dobrze przygotowana. Nie byłam jednak jeszcze w sytuacji, w której startowałam dzień po dniu - zaznaczyła.

Zgodnie z tradycją przed eliminacjami zjadła jajka. Na głód w Pekinie - w przeciwieństwie m.in. do Pawła Fajdka - nie narzeka.

- Mam ze sobą polską czekoladę i batoniki białkowe. Jedzenie nie jest aż takie złe, więc jakoś sobie radzę. A by się odstresować, chodzimy codziennie z Piotrkiem Małachowskim na kawę do pobliskiej kawiarni - dodała.

Czytaj dalej
małachowski 1200.jpg
Pekin 2015: Małachowski gotowy do walki o złoto. "Wiem, jak zdobywa się medale na takich imprezach"

Włodarczyk chciałaby, by w finałowej "12" znalazły się wszystkie jej najgroźniejsze rywalki.

- Bo wtedy sama też czuję większą mobilizację, by daleko rzucić. Ostatnio przegrałam złoto z Rosjanką Tatianą Łysenko. Teraz jej nie ma, więc bardzo bym chciała stanąć na najwyższym stopniu podium - podkreśliła.

Oprócz niej w tej grupie o miejsce w finale starała się Malwina Kopron. Podopieczna trenera Czesława Cybulskiego osiągnęła 69,53. Okazało się, że był to 14. rezultat kwalifikacji. Do awansu do finałowej "12" zabrakło 34 cm.

Gorzej spisała się rywalizująca w grupie B Joanna Fiodorow (obie OŚ AZS Poznań). Brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw Europy miała tylko jedną udaną próbę, ale wynik 68,72 wystarczył jedynie do 17. lokaty.


Los Polki podzieliła m.in. dwukrotna wicemistrzyni Starego Kontynentu Słowaczka Martina Hrasnova, która 68,80 i była 16.

Drugi wynik kwalifikacji - 74,39 - uzyskała Alexandra Tavernier. Francuzka ustanowiła rekord życiowy. Minimum osiągnęły jeszcze tylko Chinki Zheng Wang - 73,06 i Wenxiu Zhang - 72,92. Utytułowana Niemka Betty Heidler posłał młot na odległość 70,60 i do finału awansowała z dziewiątym rezultatem.

Skład finału konkursu rzutu młotem kobiet:
 1. Anita Włodarczyk (Polska)            75,01
 2. Alexandra Tavernier (Francja)        74.39
 3. Zheng Wang (Chiny)                   73,06
 4. Wenxiu Zhang (Chiny)                 72,92
 5. Zalina Margieva (Mołdawia)           72,29
 6. Amber Campbell (USA)                 72,06
 7. Kathrin Klaas (Niemcy)               71,41
 8. Sophie Hitchon (W.Brytania)          71,07
 9. Betty Heidler (Niemcy)               70,60
10. Rosa Rodriguez (Wenezuela)           70,57
11. Amanda Bingson (USA)                 69,99
12. Alena Sobalewa (Białoruś)            69,86

ah