LONDON 2017

Lekkoatletyczne MŚ 2017: Haratyk i Bukowiecki zawiedzeni, Czesi protestują

Ostatnia aktualizacja: 07.08.2017 07:38
Dramatyczny konkurs pchnięcia kulą na lekkoatletycznych MŚ w Londynie. Michałowi Haratykowi do medalu zabrakło sześć centymetrów, a Konrad Bukowiecki na potęgę palił swoje próby. Jeszcze bardziej zawiedzeni są Czesi.
Audio
  • Cezary Gurjew komentuje ostatnią serię konkursu pchnięcia kulą (PR1)
  • Konrad Bukowiecki nie krył rozgoryczenia i złości (IAR)
  • Michał Haratyk nie był zadowolony (IAR)
To zdjęcie Konrada Bukowieckiego mówi wszystko...
To zdjęcie Konrada Bukowieckiego mówi wszystko...Foto: EPA/FRANCK ROBICHON

W pchnięciu kulą mamy wielkie tradycje. Mistrzem olimpijskim w 1972 roku był Władysław Komar, na pierwszych mistrzostwach w Helsinkach w 1983 roku po złoto sięgnął Edward Sarul. W 2009 roku w Berlinie srebrny medal wywalczył podwójny mistrz olimpijski Tomasz Majewski.

Teraz idzie nowe. Na najwyższym stopniu podium w Londynie stanął Nowozelandczyk Tomas Walsh, który jedyny pokonał granicę 22. metrów, o trzy centymetry.

Michał Haratyk uplasował się na piątym miejscu (21,41), Konrad Bukowiecki był ósmy (20,89). - Jestem mocno zawiedziony. Szkoda, bo to tylko sześć centymetrów. To jest niewiele, to nawet nie jest grubość kuli. Pewnie takiej okazji na podium już nie będzie. Wyniki były niesamowicie słabe - podsumował Haratyk.

- Zaskoczyły mnie tak słabe wyniki. Podium było w zasięgu. Mieliśmy nawet z Konradem szanse na dwa medale. Zmarnowaliśmy to - dodał. Bukowiecki, wielki talent, namaszczony na następcę Majewskiego, spalił aż cztery z sześciu prób.

Czytaj więcej
bukowiecki1200.jpg
Kulomioci bez medali

Finał wcale nie stał jednak na tak niskim poziomie. Wręcz przeciwnie. Pierwszy raz w historii siedmiu zawodników posłało kule poza 21. metr. Zawodnicy od 5. do 11. pozycji uzyskało najlepsze wyniki w historii MŚ.

Najbardziej zawiedzeni są jednak Czesi. Złożyli oficjalny protest. Ich kulomiot Tomas Stanek zakończył londyński konkurs na czwartym miejscu, z takim samym wynikiem jak Haratyk - 21,41. 

Podczas jednej z prób wydawało się, że Stanek posłał kule poza 22. metr, ale organizatorzy zmierzyli... inny ślad. Czesi obstają przy swoim, władze IAAF nie zmieniły listy wyników...

PZLA/x-news

kbc

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak