Niepodległa 2018

"Cantus" Jan Polkowski

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2018 13:00
Tym tomem autor wrócił do literatury po niemal 20 latach przerwy, w 2009 roku. Jan Polkowski był w polskiej poezji przypadkiem wyjątkowym, bo jako 20-kilkulatek zadebiutował w obiegu podziemnym. Był też zaangażowany w antykomunistyczną opozycję, jednak kiedy nadeszła wolność, praktycznie wycofał się z pisania.
Audio
Cantus Jan Polkowski
"Cantus" Jan PolkowskiFoto: materiały promocyjne

"Cantus" był jego powrotem, który wielu obserwatorów zachwycił. Polkowski wrócił jako zupełnie inny poeta. Wcześniej zajmowały go sprawy wspólne, w "Cantusie" skupia się na swoim doświadczeniu, również tym historycznym. "Umarł diabelski wiek. Nie będzie zadośćuczynienia." – pisze w "Podróży do Święcian" i puentuje – "Żaden alfabet nie ma w sobie dość sił by przebaczać". Świat nie jest przyjaznym miejscem, harmonia w ludzkim życiu nie istnieje, chyba że w dzieciństwie. Później jesteśmy zdani na łaskę przemijania i historii, a pocieszenie ze strony religii wcale nie jest łatwe. Nie jest to może wizja bardzo optymistyczna, ale Polkowski przynajmniej nie odbiera nam nadziei.